Ach, Tila Tequila. Gdy się o niej nie mówi, więdnie.

Do czego posunie się żądna sławy gwiazdunia, byleby nie schodzić z języków?

Na przykład do zamieszczenia szokującego nagrania, na którym widać jej zakrwawioną rękę. Wyznała przy tym, że cierpi na rozdwojenie osobowości i że to „ta druga Tila\” chciała się zabić.

– Nie wiem, co się stało. Ludzie mi nie wierzą, gdy mówię, że mam wiele osobowości, ale tego ranka ostatnią rzeczą, którą pamiętałam, było zmęczenie. Zasnęłam i obudziłam się w wielkim bólem całego ciała. Wszędzie pełno było krwi! – opowiada.

– Ona jest ZŁA! – mówi o swoim alter ego.

Nam przychodzi do głowy jeszcze inny przymiotnik.

 
Poniżej zdjęcie z jej strony. Znając żądną sławy Tilę ten czerwony płyn to nie krew, a farba.