Po skandalu z Harvey’em Weinsteinie coś zaczęło zmieniać się w show biznesie. Pomijając fakt, że na okładkach magazynów i w sieci wypowiadają się sławne ofiary molestowania seksualnego w pracy, kroki podjęły także prestiżowe magazynu modowe.

Zobacz: Znów szokuje! DRASTYCZNE zdjęcia na Instagramie Terry’ego Richardsona (+18)

Terry Richardson jako pierwszy fotograf poczuł na własnej skórze, że właśnie wymierzana jest sprawiedliwość. Magazyny należące do Conde Nast International – Vogue, GQ czy Vanity Fair nie będą współpracować już z artystą. Natomiast wszystkie umówione z fotografem sesje zostały własnie odwołane.

Terry od lat był na celowniku dziennikarzy. Od dawna krążą niepochlebne plotki o jego metodach pracy. Obrywał również za molestowanie seksualne, choć on sam regularnie zaprzeczał, jakoby takie zachowania miały miejsce na planach zdjęciowych. Nawet kontrowersyjna Miley Cyrus (24 l.) wyznała, że żałuje, że to właśnie Terry nagrywał jej klip do Wrecking Ball.

To koniec Richardsona? Przypomnijmy, że utrzymywał się on na mocnej pozycji fotografa od 20 lat.

To koniec Terry'ego Richardsona! Nie dostanie już zlecenia od Vogue'a

To koniec Terry'ego Richardsona! Nie dostanie już zlecenia od Vogue'a

To koniec Terry'ego Richardsona! Nie dostanie już zlecenia od Vogue'a

To koniec Terry'ego Richardsona! Nie dostanie już zlecenia od Vogue'a

To koniec Terry'ego Richardsona! Nie dostanie już zlecenia od Vogue'a