O tym, że Tomowi Cruise’owi niezwykle zależy na tym, aby David i Victoria Beckham stali się członkami sekty scjentologów, słychać było już od dawna – jeszcze przed przeprowadzką znanej pary do Ameryki.

Przejściu na ten kontrowersyjny kult stanowczo sprzeciwiła się Victoria, jednak Tom nie poddaje się. Robi wszystko, aby przynajmniej sam David powiększył krąg scjentologów.

Ostatnio Cruise bardzo często widuje się z Beckhamem – spotkania mają charakter prywatny.

Źródło cytowane przez ShowbizSpy mówi:

„Tom wciąż opowiada Davidowi o scjentologii, próbuje go przekonać, że ta \”religia\” zmienia życie, że jest wspaniała i idealna. On uważa, że David jest zdecydowanie bardziej łatwowierny niż Victoria i jest przekonany, że uda mu się go namówić do wstąpienia w szeregi scjentologów.\”

W tym samym źródło upatruje przyczyny ochłodzenia stosunków między Victorią i Cruise\’ami:

\”Victoria jest silną osobą, ma własne zdanie i nie da sobą manipulować. Nie ma dobrej opinii o scjentologii i nie waha się wyrażać tego na głos. Jej na pewno nie uda się przeciągnąć na stronę scjentologów. Tom i Katie postanowili odciąć się od wszystkich znajomych, którzy nie wyznają ich religii. W tym kręgu znajduje się oczywiście Victoria.\”