Ślub Ushera i Tameki Foster został wczoraj odwołany bez podania przyczyny, ale media już obiegły serie podejrzeń i ewentualnych powodów tego wydarzenia.

Po pierwsze, Tameka szczerze nie cierpi swojej przyszłej (niedoszłej?) teściowej. To z jej powodu Usher pozbawił ją posady menedżera. Para nie zgadzała się też odnośnie realizacji samej uroczystości. Ona chciała czegoś prostego, on wolał huczne weselisko.

Zaproszono więc same gwiazdy: Janet Jackson, Ashanti, Nelly, Beyonce i Jaya-Z.

Lista nie objęła jednak ojca chrzestnego Ushera. Dlaczego? Bo Tameka również go nie tolerowała. Nawet matka ojca pana młodego nie była zaproszona!

Krążą plotki, że ciąża Tameki może nie być sprawką Ushera.

Innymi słowy afera goni aferę. Może więc lepiej, że ślub się nie odbędzie?