Nowy filmowy Janosik to żaden kulturysta o twarzy macho, tylko subtelny mężczyzna w typie Johnny’ego Deppa. I nie jest nim Polak, a 30-letni czeski aktor, wschodząca gwiazda tamtejszego kina, Vaclav Jiracek.

– Śliczny chłopiec. Taki trochę Johny Depp. Szczupły, zwinny, sprawny, z pięknym wnętrzem. Wybrałyśmy go nie tylko dlatego, że ma urodę modela. Czuje się, że ma siłę. Jak powie, tak bez podnoszenia głosu, dziesięciu pijanym facetom: „Cisza”, to oni od razu zamilkną – tak mówi o nim reżyserka filmu, Agnieszka Holland.

Można powiedzieć, że to właśnie ona odkryła Jiracka, który w rodzinnych Czechach zagrał w niewielu filmach. Za to ma szansę zrobić wielką karierę, chociażby w Polsce. Przecież mamy deficyt gwiazd….


\"Vavlac

\"Vavlac

\"Vavlac