„Vogue” zdecydował się na NIETYPOWY krok. Bohaterkami okładek nie są modelki
Nowe okładki nawiązują do obecnej sytuacji na świecie.

Do tej pory na okładkach magazynu „Vogue” gościły modelki czy celebrytki. Piękne sesje, dopracowane makijaże i fryzury, czy też stroje od projektantów. W ostatnim czasie „Vogue” udowodnił, że nie zamierza udawać, że nie widzi tego, co dzieje się na świecie. W związku z tym zmieniły się okładki niektórych z wydań „Biblii mody”.
„Vogue” zmienia swoje okładki
Na początku kwietnia nietypową okładką pochwalił się „Vogue Portugal”. Na czarno-białej okładce znalazła się kobieta i mężczyzna, którzy się całują. Na ich twarzach są jednorazowe maseczki. W opisie do zdjęcia redakcja tłumaczyła, że fotografia nie tylko wiele wyraża, ale jest także historycznym dokumentem.
Również włoskie wydanie magazynu o modzie postanowiło nawiązać okładkowym zdjęciem do pandemii koronawirusa. Redakcja tego wydania zdecydowała się na białą okładkę – bez zdjęcia, ilustracji czy napisów. Białe tło miało symbolizować nowe życie, odrodzenie, ale też nawiązywać do koloru fartuchów lekarzy.
Ta okładka wywołała KONTROWERSJE. „Romantyzowanie pandemii jest brzydkie”
Położna, maszynistka i sprzedawczyni na okładce „Vogue’a”
Tym razem brytyjski „Vogue” zaprezentował wyjątkowe wydanie, które będzie dostępne od 5 czerwca. Do wyboru będą trzy okładki – z położną, maszynistką i sprzedawczynią. To kobiety, które w czasie pandemii pracują na pierwszej linii frontu, narażały swoje życie, by reszta społeczeństwa mogła dalej funkcjonować.
ZOBACZ TEŻ:
Niektóre modelki mogą o tym tylko pomarzyć – Kim Kardashian na TRZECH okładkach Vogue