OMG! Jak Kamil Durczok SCHUDŁ. Nie wygląda dobrze
Dzisiaj sąd zadecyduje, czy dziennikarz trafi do aresztu.
Kamil Durczok 2 grudnia został zatrzymany pod zarzutem oszustwa i podrobienia weksla. Po zatrzymaniu dziennikarz przyznał się, że podrobił podpis byłej żony, Marianny Dufek na wekslu zabezpieczającym kredyt na sumę 2 035 729,30 franków szwajcarskich i sfałszował inne dokumenty bankowe m.in. deklaracji wekslowej i oświadczenia o podaniu się egzekucji bankowej w 2008 roku.
Kamil Durczok w sądzie
Kamil Durczok przyznał się do winy!
Prokuratura domagała się aresztowania Durczoka na trzy miesiące, a Sąd Rejonowy nie uwzględnił jego wniosku. Prokuratura wniosła zażalenie w tej sprawie.
Dlatego Kamil Durczok dzisiaj w towarzystwie trzech obrońców pojawił się w sądzie. Na początku dziennikarze mogli wziąć udział w posiedzeniu, ale po interwencji prokuratora, Sebastiana Głucha i obrońców Durczoka, sąd zmienił zdanie. Dziennikarze mogli zrobić jedynie parę zdjęć na korytarzu. Uwagę przykuwa niezwykle wychudzony Kamil Durczok. Nie przypomina już tego Kamila z początku sierpnia, kiedy został zatrzymany podczas jazdy pod wpływem alkoholu.
Nie ma wątpliwości, że tym razem Kamil Durczok wpakował się naprawdę w poważne problemy. Grozi mu od pięciu do 25 lat pozbawienia wolności.
Tabloid „SE” dotarł do zeznań Kamila Durczoka. „Jestem świadomy końca kariery”
Durczok całej zajście skomentował dopiero wczoraj, czyli w przeddzień rozpoznania zażalenia. Na Facebooku udostępnił oświadczenie, w którym napisał, że dla dobra śledztwa nie może ujawniać szczegółów procesu, ale zaznacza, że w tym przypadku zawiódł nie on, a bank i ludzie w nim pracujący.
Drodzy,przede mną jeden z przełomowych momentów w moim życiu. W środę Sąd Okręgowy w Katowicach zdecyduje, czy…
Gepostet von Kamil Durczok am Dienstag, 17. Dezember 2019