Wzruszona do łez Sylwia Gaczorek podzieliła się radosną nowiną! „Czeka mnie nowy etap w życiu”
Partnerka Tomasza Fornala miała dla fanów niespodziankę.
Sylwia Gaczorek to znana i ceniona fryzjerka gwiazd oraz bussinesswoman. Przez kilka lat pracowała w salonie fryzjerskim, by obecnie stać się właścicielką firmy sygnowanej własnym nazwiskiem – Gaczorek Team. Prócz prowadzenia salonu fryzjerskiego Sylwia organizuje szkolenia oraz sprzedaje produkty do pielęgnacji włosów. 36-latka jest bardzo aktywna w social mediach, gdzie zgromadziła pokaźną liczbę obserwatorów – na samym Instagramie śledzi ją ponad 600 tysięcy osób. Publikuje tam liczne porady dotyczące fryzjerstwa i pielęgnacji włosów. Prywatnie jest partnerką Tomasza Fornala.
Sylwia Gaczorek i Tomasz Fornal wybrali się na rajskie wakacje helikopterem! (FOTO)
Sylwia Gaczorek otwiera nowy salon w Gdańsku. Oprowadziła fanów po wnętrzu
Jakiś czas temu Sylwia zapowiedziała, że w jej życiu właśnie rozpoczyna się nowy etap. Teraz podzieliła się z fanami informacją, co dokładnie miała na myśli – w nowym nagraniu na YouTube pochwaliła się, że otwiera nowy salon, który będzie zlokalizowany w Gdańsku:
Jestem już właśnie przed moim nowym salonem w Gdańsku! Wzrusz totalny, bardzo się cieszę, że mogę w końcu wam to ogłosić – wyznała podekscytowana.
Następnie oprowadziła widzów po miejscu, w którym już wkrótce stanie jej nowy salon, mówiąc: „Teraz nie dzieje się nic, ale później będzie pięknie” i skacząc z radości. Po oprowadzeniu widzów po swoim nowym salonie opowiedziała o kulisach podjęcia tej decyzji oraz poszukiwaniach idealnego miejsca: „Siedzę sobie właśnie na schodach mojego nowego salonu… aż mi normalnie zatyka głos, jestem mega, mega wzruszona. Oczywiście to jest takie uczucie, że się mega cieszę, bo myślałam, że poprzestanę na tych dwóch salonach. Dużo różnych rzeczy się wydarzyło i przyznam szczerze, że prowadzenie własnego biznesu to naprawdę niełatwy orzech do zgryzienia, ale mimo wszystko postawiłam na rozwój i stwierdziłam, że będę działać dalej. Jest to coś, co kocham i bez czego nie wyobrażam sobie życia”.
Sylwia Gaczorek przyznała się do marnowania żywności! „Jak ktoś zostawia jedzenie zawsze wywalam”
Przyznała też, że jej wybór padł na Gdańsk pod wpływem ankiety, którą przeprowadziła wśród swoich fanów. Choć wcześniej oglądała kilka innych obiektów, ostatecznie wybrała ten w Gdańsku, ponieważ już na wejściu czuła w nim „dobrą energię”. W podjęciu decyzji pomogła jej również osoba, która oprowadziła ją po lokalu i pomogła z załatwieniem formalności:
Przede wszystkim to, co mnie skłoniło do zainteresowania się tym lokalem, to też pan, który przedstawiał i prezentował ten lokal. Słuchajcie, to był tak przemiły i sympatyczny człowiek, że bardzo miło się z nim współpracowało i na pewno też dołożyło swoją cegiełkę do tego, że wybrałam akurat to miejsce.
Sylwia podkreśliła, że czeka ją dużo pracy, jednak cieszą ją zbliżające się zmiany w życiu
Słuchajcie, to się już dzieje i znowu chce mi się płakać. Mega się cieszę, że czeka mnie nowy etap w moim życiu. Na pewno będzie intensywnie, dużo się będzie działo, ale to też będzie wymagało ode mnie trochę więcej kreatywności, bo przyznam szczerze, że miałam takie półtorej roku, gdzie troszkę osiadłam na laurach. Oczywiście coś tam sobie działałam, ale nie tak intensywnie jak zawsze.
Na koniec zapowiedziała, że już wkrótce będzie rekrutować pracowników do swojego salonu, dlatego zaprasza wszelkiej maści fryzjerów, recepcjonistki, ekipy sprzątajace czy menagerów do wysyłania CV.
Sylwia Gaczorek rzadko publikuje zdjęcia z Fornalem. Teraz zrobiła wyjątek