Za nami pierwszy odcinek długo wyczekiwanego programu X-Factor z Mają Sablewską, Kubą Wojewódzkim i Czesławem Mozilem w roli jurorów.

Wyglądało to tak, jakby TVN dawał konkurencyjnym stacjom lekcję tego, jak robi się prawdziwe show.

Było w zagranicznym stylu, z pompą i pierwszymi talentami – niektóre znamy już z internetu.

Matts

Pierwszy był Norweg Matts, którego przedstawiać nie trzeba. Pisaliśmy o nim tutaj.

Lady Dżaga – Jolanta Filipiak

\”Czuję ją bardzo mocno.\” Prawdziwa petarda, skwitował ją Jarosław Kuźniar. Niestety, nie potrafi śpiewać. Poza tym naprawdę fajna z niej dżaga.

Trzy razy \”nie\” oraz czwarte na dobicie – od publiczności.

Adrianna Strycz

Charyzmatyczna, z ikrą. Potrafi śpiewać i pyskować. Piękny materiał na gwiazdę.

– Co jesteś w stanie zrobić, by wygrać ten program? – spytał Kuba.
– A co, mam klęknąć?

Trzy razy \”tak\”. Warto ją zapamiętać!

A Wam jak się spodobali uczestnicy i – przede wszystkim – jurorzy oraz Jarosław Kuźniar w nowej roli prowadzącego?

Avocado

Kolejny zespół z gatunku \”Audiofeels na bis\”. Młodzi, przystojni, z potencjałem. Przechodzą mimo sprzeciwu Mai. Głównie dzięki \”basiście\”.

Łukasz Zimończyk

Wrażliwy i często się wzrusza. I ma dopiero 16 lat, a już śpiewa tak, że chce się sobie popłakać.

E-Kamila Kostka

Eee…

Eee… niech już nie śpiewa.

Los Cubanitos

\”Rese do hóry\”! Przy nich nogi same rwą się do tańca! Przechodzą – niech podziękują Cubie… I Kubie.

Małgorzata Szczepańska-Stankiewicz

Fajny, czysty, recitalowy głos. Czyżby polska Susan Boyle? Nie do końca, bo atrakcyjniejsza. Nawet Kuba chętnie się z nią umówi.

Lonia

Zdaniem Mai \”właściwa osoba na właściwym miejscu\”. Skromna, urocza, na trzy razy \”tak\”.

Michał Szpak

\”Kolorowy ptak\” z Jasła. Zmanierowany, wyrazisty, w makijażu wygląda jak atrakcyjna kobieta. A najlepsze jest to, jak śpiewa! To gotowy materiał na gwiazdę. Więcej na temat Michała tutaj.

– Ty kochasz nasz i ty chcesz nam zrobić dobrze – rzucił Czesław Mozil.

Jest nam dobrze! Jurorom też, bo byli trzy razy na \”tak\”.

Hubert Żłobecki

Napisał dalszą część przygód Harry’ego Pottera. Skromne 700 stron. Cudownie \”zaciąga\” śląskim akcentem, na co dzień pracuje jako górnik. Śpiewa koszmarnie, ale jest ujmujący. I uroczy.

Zostań fanem Kozaczka na FacebookuX-FACTOR – komentujemy na żywo i na bieżąco!