Załoga Agenta znalazła sobie kozła ofiarnego. Kto nim został?
Jak obstawiacie?

Po emisji Azja Express okazało się, że hejt może się spieniężyć, tak więc nie zdziwcie się, jak w aktualnych programach przypadkowo będzie wyłaniać się czarna owca.
Zobacz: Fala hejtu zalała Alana Andersza po pierwszym odcinku Agenta
Po trzecim odcinku drugiego sezonu show Agent-Gwiazdy wiadomo, że kozłem ofiarnym został Mateusz Maga.
Pierwszym zdaniem, z którym musieli zmierzyć się uczestnicy show było przepłynięcie pontonem 12 kilometrów. Żeby było trudniej, spływ odbywał się w ekstremalnych warunkach, a uczestnicy mieli mieć ze sobą swoje bagaże. Mateusz zabrał je w walizce na kółkach, która wpadła do wody. To wystarczyło, by Piotr Kędzierski i Alana Andersz zalali kolegę falą hejtu.
W kolejnym zdaniu uczestnicy zostali podzielni na dwie grupy. Kryterium podziału był kwestionariusz zaufania. Jedna grupa musiała zawisnąć na linach pod mostem, druga ratowała swoje pary podpływając łódką na tyle blisko, by wiszący mogli wskoczyć do określonego okręgu.
Zobacz: Za nami drugi odcinek Agenta. Kto opuścił program?
Z programem pożegnała się Jula, która najsłabiej typowała, kto jest Agentem.

gość: kika | 1 marca 2017
Kret, jak zobaczył te czarne stroje, powiedział, że nigdy nie nurkował i nie umie. Naprawdę??? Mam uwierzyć, że facet, który zjechał cały świat nigdy nie nurkował??? Jeżeli to on jest agentem, to kiepsko wybrali, bo Urbańskiego rozpoznałam dopiero w odcinku z końmi, kiedy powiedział, że w dzieciństwie spadł z konia. Widać było, że kłamie.
gość | 1 marca 2017
Kret, jak zobaczył te czarne stroje, powiedział, że nigdy nie nurkował i nie umie. Naprawdę??? Mam uwierzyć, że facet, który zjechał cały świat nigdy nie nurkował??? Jeżeli to on jest agentem, to kiepsko wybrali, bo Urbańskiego rozpoznałam dopiero w odcinku z końmi, kiedy powiedział, że w dzieciństwie spadł z konia. Widać było, że kłamie.
gość | 1 marca 2017
Alan to wygrał o NIE
gość | 1 marca 2017
Mateusz już jest przyzwyczajony do tego w Top Model był najmniej lubianym i wiecznie wyszydzanym uczestnikiem ludzie robili sobie z niego beke tutaj jest to samo ale ona ma to gdzies przyszedl po popularnosc i kase
gość | 1 marca 2017
To niech on już robi tę karierę gdzieś indziej bo tu w Polsce zawsze tak ląduje, nie to żebym mu współczuła tylko po co mu to?