Zdjęcie Moniki Olejnik z pączkiem wywołało BURZĘ: Proszę jeść jak człowiek…
Jak ona mogła?

W Tłusty Czwartek nikt nie żałuje sobie słodkości. Po pączka sięgnęła nawet Anna Lewandowska i Ewa Chodakowska. To jednak zdjęcie Moniki Olejnik (61 l.) wywołało najwięcej emocji…
Monika Olejnik zachwyca swoją figurą na plaży!
Dziennikarka kulturalnie zasiadła przy stole i je pączka za pomocą noża i widelca. Jedni myślą, że to prowokacja, inni poważnie się oburzyli, a niektórzy pośmiali.
Bardzo mi przykro, ale zjedzenie pączka bez oblizywania się i obklejenia palców się nie liczy.
A paluchy lukrem ubabrać i potem oblizywać to nie łaska Nożem i widelcem to profanacja, żeby tak pohańbić pączka w tłusty czwartek !!!
Nożem i widelcem!!!! O zgrozo Pani Moniko pączki bierze się do rączki 😉 potem trzeba oblizać paluszki z lukru 😊 smacznego
Proszę jeść jak człowiek a nie ą ę… Pączek to nie klopsik.
Pani Moniko! Z tym nożem i widelcem to lekko Pani przegięła. Nawet jeżeli gdzieś na salonach tak się jada to i tak wygląda to bardzo ale to bardzo śmiesznie! Pretensjonalnie!!! Ale i tak Panią lubię! ps. A jeżeli to prowokacja to….mało udana.
Ktoś stwierdził, że tym zdjęciem Monika przebiła Perfekcyjną Panią Domu, Małgorzatę Rozenek-Majdan.
Myślę że powinien powstać do tego jakiś mem 😂🔪🍩🍽🍴 Zdetronizowała Pani Majdanową #damąbyć
Horodyńska naraża się Olejnik: Bardzo smutny to widok
Rzeczywiście takie jedzenie pączka się „nie liczy”? 😉
gość | 9 lutego 2018
Wyglada śmiesznie, ale no weźcie, niech każdy je pączki jak chce 😀
gość: xxxx | 9 lutego 2018
Przerost formy nad treścią.
gość | 9 lutego 2018
Smutna starość? Bez przesady, ma kochającego partnera, pasje, potrafi sie cieszyc małymi rzeczami. Smutne to jest, jak zgorzkniała starsza osoba wraca do zawsze pustego domu, wyciaga z torby kupną surówkę albo karmę dla kota i zasiada do stołu, codziennie, ze swoimi demonami nienawisci
gość | 9 lutego 2018
Bo tak się powinno jadać pączki właśnie! Dawniej pączki były na słono, dopiero później na słodko, a kto miał dobre maniery jadł je nożem i widelcem.
gość | 9 lutego 2018
Ja zawsze jem z woreczka, bo nie znoszę lukru na palcach, to samo tyczy się drożdżówek.