Odkąd księżna Kate ogłosiła, że mierzy się z rakiem, publicznie pokazała się raz. Było to podczas oficjalnych obchodów urodzin króla Karola III. I choć Pałac Kensington nie zapowiadał i nie obiecywał kolejnych tego typu wystąpień, fani royalsów zaczęli traktować tę sytuację jako symbol poprawy, a co za tym idzie, wierzyć, że na następny raz nie będą musieli czekać zbyt długo. Czy mieli rację? Owszem. Przyszła królowa Anglii zasiadła na trybunach podczas finału Wimbledonu! Dodajmy, że tłum widzów zgromadzony na stadionie, przywitał monarchinię owacjami na stojąco.

To najsłodsze, co dziś zobaczysz… Rihanna z maluchami na placu zabaw

Kate Middleton pojawiła się podczas Wimbledonu

Opinia publiczna od kilku dni zadawała sobie pytanie – czy Kate Middleton pojawi się podczas finału Wimbledonu? Internauci sądzili, że jest to całkiem prawdopodobny scenariusz, ponieważ monarchini jest nie tylko fanką tenisa, lecz także patronką klubu All England Lawn Tennis and Croquet Club Wimbledon. Poza tym, według tradycji, księżna wręcza trofeum zwycięzcy podczas finału tej imprezy.

Ciężarna Ula Grotyńska na TikToku: „Tylko jedna osoba przepuściła mnie w kolejce!”. Chodzi o znaną osobę!

Do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy księżna pojawi się na trybunach tego turnieju. Niemniej ostatecznie mogliśmy podziwiać ją podczas meczu Hiszpana Carlosa Alcaraza i Serba Novaka Djokovicia. Na tę okazję żona księcia Williama wybrała fioletową midi sukienkę z rękawkiem. Co najważniejsze, uśmiech nie schodził jej z twarzy. Internauci rozpisują się więc w sieci, że tak promienny wygląd może oznaczać, że leczenie przynosi pożądane rezultaty.

Dodajmy, że księżnej Kate na meczu towarzyszyła także jej córka, księżniczka Charlotte.

Ivanka Trump zabrała głos po zamachu na ojca. Wydała pilne oświadczenie!