Aleksandra Szwed wyznaje: „Nie byłam pewna, czy dożyję końca ciąży”

Kinga Trzeszczkowska

28 grudnia 2022, 10:01

Aleksandra Szwed swoje pierwsze kroki w aktorstwie stawiała w „Rodzinie Zastępczej” – kultowym serialu, który grzał ciepłe miejsce w sercach wielu Polaków.

Aleksandra Szwed odwiedziła dom z „Rodziny zastępczej”!

Aleksandra Szwed o przebiegu drugiej ciąży

Obecnie Aleksandra Szwed głównie spełnia się jako szczęśliwa mama dwójki pociech: Borysa i 1,5 rocznej córeczki. Gwiazda od lat jest w związku z koszykarzem Krzysztofem Białkowskim.

Aktorka ostatnio pojawiła się w podcaście „Tato, no weź!”, w którym rozmawiała z Kamilem Baleją. Zdradziła, że kolejne dziecko było dla niej sporym stresem:

Pierwszą ciążę sprzed 8 lat wspominam jako niezwykle fantastyczny okres, najpiękniejsze dziewięć miesięcy w moim życiu. Byłam chodzącym szczęściem. Druga ciąża to był notoryczny stres, notoryczny strach, przerażenie tym, co się dzieje, wzmożone burzą hormonów – wspomina.

Aleksandra Szwed urodziła! Pokazała piękne zdjęcie z partnerem

Szwed wyznała, że nosząc córkę pod sercem dowiedziała się od lekarzy, że „nie wiedzą, czy dożyje końca ciąży”:

Miałam niepokojące wyniki własne, w pewnym momencie nie byłam pewna, czy dożyję końca ciąży. Okazało się, że to lekarz w niefortunny sposób wypowiedział się, który analizował moje badania. Po konsultacji z innymi lekarzami doszliśmy do wniosku, że powinno się uważać, co się mówi pacjentkom, bo można im zafundować traumę do końca życia – tłumaczy.

Aleksandra Szwed NAPRAWDĘ spodziewa się dziecka!

Ola wypowiedziała się też na temat orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Stwierdza, że „to nie jest kraj do rodzenia dzieci”:

Nawet wspominając pierwszą a drugą ciążę, która była w środku pandemii, w trakcie zmian legislacyjnych w naszym kraju i pewnymi przypuszczeniami zdrowotnymi, które były bardzo nieciekawą perspektywą dla kobiety noszącej pod sercem dziecko… Nie chciałabym – mówi aktorka.

Uważa, że nasz kraj nie zachęca do tego, by rodzić dzieci: „500+ nie jest wystarczającą zachętą dla mnie, żeby powiększać rodzinę”.