Pamiętacie suknię, w której Alicja Bachleda-Curuś pokazała się na rozdaniu Złotych Globów? Karmiący, pełny biust ledwo trzymał się wnętrza sukni.

Na Festiwalu Filmowym Tribeca Ala tym razem odsłoniła nogi w szarej sukience z nietypowym rozcięciem. Miana najlepszej kreacji raczej nie otrzyma. Cud, że długi tył nie spowodował upadku.

Całość jednak na wielki plus, bo Curuś jest jedną z najpiękniejszych Polek.

A Colin Farrell? Stał z boku i pozował osobno. Nie chciał przyćmić blasku partnerki?