Amal Alamuddin rzuciła palenie dla George’a
Wcześniej miała też inną denerwującą wadę.

Pani idealna? Nie taka idealna, choć sama na ideał czekała.
Ponoć rodzina pięknej pani prawnik, Amal Alamuddin, bała się, że inteligentna i wykształcona 36-latka na zawsze już pozostanie niezamężna.
Gdy okrzyknięto ją najpiękniejszą prawniczką, Amal już onieśmielała mężczyzn. Większość bała się jej intelektu, ale nie George Clooney, która dwa razy odmawiała, zanim w końcu dała zaprosić się na kolację.
I wtedy zaczęła drżeć jej rodzina – ponoć matka, Baria, bała się, że znany podrywacz złamie jej ukochanej córce serce.
Okazało się jednak, że i George zmienił Amal na lepsze. A właściwie ona zmieniła się dla niego.
Po pierwsze: rzuciła palenie. Trudno wyobrazić sobie tę elegancką kobietę z papierosem w ręku, ale ponoć zwalczyła nałóg, bo aktor nienawidzi kobiet palących.
Rzecz druga: przyjaciółka Amal wyznała, że wcześniej ta pracowita kobieta notorycznie się spóźniała. Jak tolerowali to jej vipowscy klienci? Tego już nikt nie wyjaśnił, ale ta zmiana z pewnością wyjdzie pani prawnik na dobre.

gość | 6 października 2014
Na jej miejscu nie chciałabym za męża faceta którego penis widział więcej wagin niż ginekolog
gość | 5 października 2014
wygląda jak facet z długimi włosami, bardzo męska twarz
gość | 5 października 2014
śmieszne jesteście. Ma klasę- może ma, a może nie. My tego nie wiemy. No chyba, że któraś z was ją bardzo dobrze zna. No chyba, że dla Was wyznacznikiem klasy są studia prawnicze to ja dziękuje. Akurat otaczam się w tym towarzystwie i z klasą niewiele ma to wspólnego. Nie w każdym przypadku ale w większości.
gość | 4 października 2014
Zjawiskowo piękna kobieta z niesamowitą klasą. Przypuszczam też, że piekielnie inteligentna. Bardzo podoba mi się taki semicki typ urody. Ona może onieśmielać. C;
gość | 3 października 2014
No niestety :/ W mediach na pewno coraz mniej. Na palcach jednej ręki mozna policzyć znane w Polsce kobiety z klasa. Zielińska moze? Wellman? Brodka? Kończą mi sie pomysły, teraz nawet posłanki wydają rozbierane kalendarze… Paranoja.