Amber Heard załamała się w sądzie: „Ludzie chcą mnie zabić”

Amber Heard (36 l.) złamała się w sądzie, zeznając w toczącej się walce prawnej z byłym mężem Johnnym Deppem. Aktorka była bliska łez, twierdząc, że w trakcie procesu o zniesławienie otrzymywała „setki gróźb śmierci regularnie, jeśli nie codziennie”.

Tysiące od rozpoczęcia tego procesu – powiedział Heard ławie przysięgłych. Ludzie naśmiewają się, naśmiewają się z mojego zeznania o byciu napadniętą… to było męczące. Bolesna, bolesna i najbardziej upokarzająca rzecz, przez którą kiedykolwiek musiałam przejść – wyznała.

Świadek obalił zeznania Amber Heard. Udowodnił, że jest „zakłamana”

Następnie stwierdziła, że ​​po prostu chce, aby 58-letni Depp „zostawił ją w spokoju”, dodając: „Mówię to od lat”, dodała.

Amber Heard przeliczyła swoje siły?

Amber Heard wierzy, że gwiazda „Piratów z Karaibów” ma zdolność powstrzymania ogromnego hejtu ze strony legionu swoich fanów, ale nie chce tego robić.

Amber Heard Fot. POOL / Reuters / Forum

Amber Heard pierwszy raz aresztowana była w wieku 17 lat!

Ponadto stwierdziła, że ​​Depp zachęca swoich fanów do dyskredytowania jej, twierdząc: „Ludzie chcą mnie zabić i mówią mi to każdego dnia”.

Ludzie chcą włożyć moje dziecko [córkę Oonagh Paige] do kuchenki mikrofalowej i mówią mi o tym – kontynuowała. To straszne. To jest bolesne. A to byłoby upokarzające dla każdej istoty ludzkiej.