Po hollywoodzkiej premierze Salt nie brakło głosów mówiących, że wiotka Angelina Jolie jest mało przekonująca w roli pani szpieg. Szczupłość i kruchość sylwetki aktorki kazały niektórym wątpić czy kobieta w takiej kondycji byłby w stanie sprostać zadaniom kobiety podejmującej się specjalnych zadań.

Trener Jolie zapewnia, że jego podopieczna – mimo szczupłej sylwetki – jest sprawna fizycznie i świetnie radzi sobie na treningach.

Tymczasem fani mieli okazję zobaczyć Jolie w Londynie. Na specjalnie przygotowanym dywanie odbywała się brytyjska premiera obrazu z aktorką w roli głównej.

Angelina wystąpiła w sukni od Amandy Wakeley. Długa, luźna kreacja nie ukryła jednak do końca szczupłej figury. Widać, że aktorka jest chuda, jak nigdy dotąd. Czy do twarzy jej w takim stanie? Oceńcie sami.

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"