Anna Mucha jeszcze niedawno kpiła z kobiet, które po urodzeniu dziecka najchętniej rozmawiają tylko i wyłącznie o swoich pociechach.

Dzisiaj projektuje zabawki dla dzieci, a teksty pisane do Playboya zamieniła na felietony w piśmie dla matek.

Odkąd stałam się Mamą, wiem, że wiele z Was mi się uważnie przygląda. jak sobie daje radę (a może pytanie powinno brzmieć \”czy daje sobie radę\”) z czego musiałam zrezygnować, czy już mam papkę zamiast mózgu, czy może udaje mi się jeszcze pójść do teatru czy kina, staram się być na bieżąco. staram się, żebyście Wy byli razem ze mną… no, ale od przeszłości się nie ucieknie… dlatego napisałam o tym felieton dla (uwaga!) pisma dla Matek! czy to nie ironiczne? historia lubi takie zabawy 🙂 – napisała na swoim blogu Mucha.

Nic tylko czekać, aż gwiazda napisze poradnik. Wszystko ku temu zmierza.

 

\"Anna