Mogą nieco irytować, ponieważ trudno jest je ujarzmić i ułożyć. Są jednak bardzo dobrym znakiem – świadczą o tym, że twoja fryzura już wkrótce będzie gęstsza i bardziej spektakularna. Mowa oczywiście o tzw. baby hair. Czym są, jak powstają i… co zrobić, aby zapewnić sobie ich przyrost? Podpowiadamy.

Tak zwane baby hair to dość cienkie włoski, które pojawiają się na skórze głowy – bardzo często tuż przy linii czoła, ale także w okolicach szyi. Nie sposób ich nie dostrzec, zwłaszcza gdy pojawiło się ich sporo. Wówczas tworzą swoistą „aureolę” dookoła głowy. Gdy się pojawią, choć są trudne do okiełznania, unoszą fryzurę u nasady i niemal natychmiast dodają jej objętości. To jednak wcale nie największy plus ich pojawienia się. Gdy dostrzegasz baby hair na swojej głowie, to znak, że ich wzrost został pobudzony, a twoja czupryna wkrótce znacznie się zagęści!

Dlaczego w ogóle pojawiają się baby hair?

Aby zrozumieć mechanizm powstawania baby hair, warto przyjrzeć się temu, jak w ogóle rosną włosy. A rosną w cyklu, który przebiega w kilku fazach:

  • anagen to faza wzrostu włosa – a więc czas od chwili, gdy w macierzy włosa rozpoczynają się podziały komórkowe nakierowane na budowanie nowego kosmyka; faza ta trwa zazwyczaj od 2 do 7 lat, w zależności od wielu czynników,
  • katagen to faza przejściowa, w której włos zaczyna przygotowywać się do wypadnięcia; powoli wygaszają się procesy tworzenia nowych włókien keratynowych, a opuszka włosa rogowacieje, przesuwając się ku górze mieszka,
  • telogen jest fazą, w której włosy wypadają samoistnie lub np. podczas mycia czy szczotkowania; trwa ok. 2-4 miesiące.

A co dzieje się, gdy włos wypadnie? W większości przypadków cykl zaczyna się na nowo. Oznacza to, że na miejsce „starego” kosmyka zaczyna wyrastać kolejny. Czasami jednak nie dzieje się to natychmiast, a dopiero po jakimś czasie – wówczas, gdy mieszek włosowy otrzyma odpowiedni impuls do wzrostu.

Pojawiające się baby hair to znak, że twoje mieszki włosowe zostały odpowiednio pobudzone i rozpoczęły produkcję młodych włosów. Zwiększyła się więc ilość kosmyków w najbardziej pożądanej anagenowej fazie.

Co zrobić, aby na głowie pojawiły się baby hair?

To, jak szybko rosną twoje włosy i jak wygląda cykl ich wzrostu oraz wypadania, zależy od wielu czynników. Znaczenie odgrywają oczywiście geny, a więc uwarunkowania twojego organizmu. Kluczowa jest jednak kwestia właściwego odżywienia oraz pielęgnacji skóry. Pamiętaj: wszystkie procesy związane z porostem włosów rozgrywają się pod skórą. Dlatego najważniejsze jest ich wzmocnienie od wewnątrz.

Co zatem możesz zrobić? Podstawa to oczywiście zdrowa, dobrze zbilansowana dieta. Twoje włosy, aby rosły zdrowo i w dobrym tempie, potrzebują odpowiednich składników odżywczych. Jakich? Poza białkiem wymagają m.in. kwasu foliowego, kwasu pantotenowego, biotyny, niacyny, a także krzemu, żelaza, cynku czy manganu. Wszystkie te składniki wspomagają procesy zachodzące w mieszkach włosowych, warunkując sprawny przebieg syntezy nowych włókien keratynowych – to one są podstawowym budulcem twoich kosmyków.

Jeżeli chcesz dodatkowo pobudzić mieszki włosowe do działania, możesz również:

  • wykonywać regularnie masaż skóry głowy – rób to np. podczas mycia włosów. Poświęć kilka minut na delikatne krążenie palcami po skórze głowy. Po co? Przede wszystkim, aby pobudzić mikrokrążenie krwi, a co za tym idzie – zwiększyć dopływ tlenu do komórek macierzy włosa;
  • sięgnąć po specjalne wcierki do włosów, których skład jest nakierowany na wsparcie i odżywienie mieszka włosowego, z myślą o przyspieszeniu wzrostu włosów – taka wcierka powinna zawierać m.in. argininę oraz witaminę B3, a także krzem, pantenol, biotynę czy keratynę;
  • zafundować sobie dodatkową kurację odżywczą, sięgając po suplementy diety wspierające zdrowie włosów, takie jak Vitapil®. Poszczególne składniki w nich zawarte (m.in. witaminy z grupy B) przyjmowane regularnie, wspomogą prawidłowy proces podziałów komórkowych i pobudzą mieszki włosowe do produkcji nowych kosmyków.

Jak długo trzeba czekać na efekty?

W oczekiwaniu na baby hair warto uzbroić się w cierpliwość.  Nie wyrosną na twojej głowie „ot tak”, z dnia na dzień. To skomplikowany proces, w wyniku którego mieszki włosowe muszą zacząć otrzymywać odpowiednią dawkę składników odżywczych. Poza tym baby hair musi mieć czas, aby urosnąć – pamiętaj, że tempo wzrostu włosa to ok. 1 cm na miesiąc. Dlatego rezultatów zmiany diety czy dodatkowej suplementacji oraz zabiegów pielęgnacyjnych możesz spodziewać się najczęściej po kilku – kilkunastu tygodniach.

Warto również pamiętać, że pojawienie się baby hair to nie wszystko, co ważne z perspektywy zdrowych, mocnych i lśniących włosów. Właściwe odżywienie mieszków włosowych sprawi również, że kosmyki będą mniej podatne na przedwczesne wypadanie, a ich struktura może się poprawić. Nie wahaj się więc i zadbaj o swoją urodę kompleksowo. Gęsta, lśniąca fryzura to twoja najlepsza wizytówka!

 

Materiał partnera