Barron Trump z kamienną twarzą wziął udział w świątecznych ceremoniach (ZDJĘCIA)
Z mamą przyjął choinkę, patrzył jak ojciec ułaskawia indyka. Mało interesujące?

/ 22.11.2017 /
Co roku Amerykanie ekscytują się świąteczną tradycją obowiązującą w Białym Domu. Zanim zasiądą do stołów w Święto Dziękczynienia, podpatrują, jak głowa ich państwa ułaskawia indyka, oceniają też choinkę, którą tradycyjnie przywozi się do Białego Domu.
W tym roku po raz pierwszy zwyczajów dopełniał Donald Trump z rodziną.
Choinkę przywiezioną do Waszyngtonu przyjęła Melania Trump z synem Barronem. W uroczystym ułaskawieniu indyka wzięła udział cała rodzina prezydenta.
11-letni syn Donalda nie wyglądał na zachwyconego – ani w czasie przyjęcia drzewka, ani podczas ułaskawiania indyka. Z kamienną twarzą przyglądał się ceremonii
Znudzony?

gość: babka | 24 listopada 2017
to na dole to żuchwa – zapamiętaj to sobie, zresztą jeśli nie ma wady zgryzu to nie ma czego wyciągać, on poprostu genetycznie nie ma wielkiej końskiej żuchwy jak modele
gość | 22 listopada 2017
Powinni mu zrobic aparat na zeby, poki jeszcze rosnie, zeby troche ta szczeke do przodu pociagnac..
gość | 22 listopada 2017
Moja matka jest marsjanka tak Mela wyglada
gość | 22 listopada 2017
Fajny, stateczny chłopczyk tylko trochę spięty. Nie przywykł do reporterów, do medialnego światka…
gość | 22 listopada 2017
Dlaczego ubierają go jak starego chlopa jak to dziecko jest. Moze i wyrośniete , ale jednak dziecko.