Informacja jest już oficjalna. Madryt zamieniają na Los Angeles, bo David Bechkam podpisał milionowy kontrakt z drużyną Galaxy, gdzie od tej pory będzie grał.

Kontrakt jest pięcioletni i – jak już wspominaliśmy – opiewa na krociową sumę.

– Dla Davida oznacza to zupełnie nowy poziom – powiedział magazynowi People pewien informator.

Podejrzewamy, że zmiana ta jest nie tylko wyzwaniem, ale i wytchnieniem od madryckich kłopotów z szefostwem, które odebrało Davidowi status kapitana drużyny. Piłkarz częściej też pojawiał się na ławce rezerwowych, zamiast szaleć na boisku.

Nie wiadomo, kto cieszy się bardziej – David, czy może jego żona, Victoria Beckham. W końcu obydwoje uwielbiają blichtr i iście hollywoodzki styl życia. Ach – i mają scientologicznych przyjaciół, jak np. państwo Cruise.

Beckhamowe zdążyli już przygotować sobie grunt. Nie tylko dbają o kontakty towarzyskie, ale i finansowe. W Kaliforni istnieje już akademia piłki nożnej Beckhama (www.thedavidbeckhamacademy.com), zaś jakiś czas temu widziano Victorię w L.A. oglądającą wille przeznaczone na sprzedaż. Ostatnio kierowała nawet sesją zdjęciową swej „psiapsiółki\” Katie Holmes. Gdzie? W L.A. oczywiście.