Zaledwie trzy lata po ślubie 45-letniej Elizabeth Hurley zaczęło się nudzić w związku.

Aktorka ogłosiła już separację z mężem, Arunem Nayarem.

Stało się to po tym, jak dziennik News Of The World opublikował szczegóły jej romansu z australijskim krykiecistą, Shanem Warnem.

Zaczęło się od flirtowania na Twitterze, szybko skończyło się w łóżku.

Na swoje usprawiedliwienie Hurley twierdzi, że jej małżeństwo z Arunem, hinduskim biznesmenem, tak naprawdę zakończyło się zanim uwikłała się w nowy romans.

Ślub Hurley i Nayara w 2007 roku był wielkim wydarzeniem. Para pobrała się w zamku Sudeley w Gloucestershire, następnie odbyła się druga, tradycyjna hinduska ceremonia w Indiach.

 

Ślub był piękny, jak z bajki. Dwie ceremonie – w Wielkiej Brytanii i bajecznie kolorowa, już w Indiach.
Foto: People


Foto: People


Na zdjęciu nowy kochanek Liz. Aktorka twierdzi, że romans zaczął się po zakończeniu związku z Arunem.


…z tym, że jeszcze parę tygodni temu udawała szczęśliwie zakochaną w swoim mężu.