Elżbieta Romanowska zdradziła w SHAPE, ile kg schudła po Tańcu z gwiazdami
Zmieniła nie tylko rozmiar, ale i styl życia.
Udział w Tańcu z gwiazdami dla wszystkich niemal uczestników oznacza dwie rzeczy. Po pierwsze – gwiazdy otwierają się na nowe umiejętności i odkrywają, że mają w sobie pokłady niesamowitej energii i talentu, o które wcześniej siebie nie podejrzewały.
Zobacz: W nowym, odmienionym SHAPE mnóstwo gwiazd! (FOTO)
Po drugie – po kilku tygodniach treningów szczęśliwcy, którym udaje się przechodzić do następnych odcinków zauważają, że ich ciało wygląda lepiej. Sylwetka się prostuje, znikają dodatkowe kilogramy. Zamiast fałdek na brzuchu gwiazdy dostrzegają u siebie ładnie wyrzeźbione mięśnie.
Takich metamorfoz widzowie show pamiętają wiele. Bohaterką jednej z ostatnich jest Elżbieta Romanowska.
Aktorka doszła do finału show, od początku zachwycała wyczuciem i podejściem do tańca.
Czytaj też: Nie uwierzycie, jak bardzo schudła Karolina Szostak! (FOTO)
Dziś w rozmowie z SHAPE gwiazda przyznaje, że udział w programie oznaczał dla niej również utratę wagi:
Taniec zmienił też mój sposób odżywiania. Schudłam 13 kg, staram się to utrzymać i jeść regularnie, bo moim problemem była zbyt mała ilość posiłków – opowiada aktorka.
Kiedyś korzystałam z gotowych diet pudełkowych. TO dobry sposób na wdrożenie się do regularnych pięciu posiłków. Dziś coraz więcej gotuję w domu. Jestem fanką gadżetów kulinarnych , które sprawiają, że gotowanie jest przyjemniejsze, a potrawy zdrowsze – mówi Romanowska.
Aktorka mówi też, że jej udział w show sprawił, że wiele kobiet zdecydowało się na zmianę stylu życia:
Mój występ je ośmielił, sprawił, że przestały się przejmować – wyjaśnia aktorka. – (…) A przecież najważniejsze nie są mięśnie, ale to, co mamy w głowie. Tam są wszystkie ograniczenia, które nie pozwalają nam iść naprzód. Jeżeli my się dobrze czujemy ze sobą i swoim ciałem – automatycznie udziela się to otoczeniu.
Czytaj: Czy widzicie to, co my? Biust Kim Kardashian padł ofiarą odchudzania!
To nieprawda, że jeśli kobieta ma rozmiar 44 czy 46, to już nie może być zadbana i piękna. Nie mówię, że bezkrytycznie, ale trzeba kochać siebie – mówi Romanowska.
Cały wywiad z aktorką przeczytacie w nowym numerze Shape.