Emily Ratajkowski (31 l.) pozornie odniosła się do skandalu związanego z niewiernością frontmana Maroon 5 Adama Levine’a, ale większość odczytuje w tym atak na niewiernych facetów, w tym jej byłego Sebastiana Beara-McClarda, który rzekomo ją nagminnie zdradzał.

Emily Ratajkowski rozwodzi się, bo ma ponoć dość zdrad męża

Żonaty frontman Maroon 5 został oskarżony o prowadzenie nieodpowiednich rozmów z trzema młodymi modelkami na Instagramie, z których jedna twierdziła, że ​​sprawy stały się nawet „fizyczne”. 43-letni Levine zaprzeczył romansowi. Teraz głos zabiera Emily Ratajkowski i setki innych kobiet.

„Nie rozumiem, dlaczego nadal obwiniamy kobiety za błędy mężczyzn, zwłaszcza gdy mówimy o 20-kilkuletnich kobietach, które mają do czynienia z dwukrotnie starszymi mężczyznami z ogromną władzą”, powiedziała na TikToku Emily Ratajkowski.

@emrata #duet with @westindieray ♬ original sound - WestIndieRay

Emily Ratajkowski atakuje niewiernych

„Dynamika mocy jest tak wypaczona, że ​​to śmieszne. To drapieżne. To manipulacja […] Jeśli to ty jesteś w związku, to ty jesteś zobowiązany do lojalności […] Musimy zacząć nazywać sprawy po imieniu i przestać o zdrady mężczyzn obwiniać inne kobiety. Musimy zacząć oceniać facetów za ich czyny”, dodała.

Po rozstaniu: Emily Ratajkowski chwali się 18-miesięcznym synkiem

Emily Ratajkowski adresuje problem zdrady po raz pierwszy odkąd światło dzienne ujrzała sprawa jej kończącego się małżeństwa. Jej małżonek podobno zdradzał ją „seryjnie”.