Ewelina Ślotała umierała na oczach matki. Kobieta zdradza przyczynę śmierci córki
"W szpitalu została podpięta pod wszystkie maszyny..." - ujawnia.
Wczoraj media obiegła szokująca wieść o śmierci 35-letniej Eweliny Ślotały – pisarki i autorki serii książek ujawniających kulisy życia elit w Konstancinie oraz dawnej partnerki Jakuba Rzeźniczaka. Kobieta osierociła 4-letniego syna. O tragicznych wieściach poinformowało wydawnictwo Pruszyński i spółka, które współpracowało z pisarką.
Ewelina Ślotała broniła Jakuba Rzeźniczaka. Teraz po jej śmierci piłkarz zabrał głos!
Ewelina Ślotała nie żyje. Matka pisarki ujawnia przyczynę śmierci
Teraz matka Eweliny zabrała głos, przerywając tym samym spekulacje internautów dotyczące przyczyn śmierci Ślotały. Pani Wanda udzieliła komentarza serwisowi Pudelek i opowiedziała o ostatnich chwilach córki. Okazuje się, że to na jej oczach rozegrał się cały dramat:
Moja córka była w depresji. Miała stany lękowe, brała dużo leków i leczyła się u dwóch terapeutów. Nie pomogli. Ewelina jeszcze teraz pracowała u mnie w domu. Pisała następną książę – „Mężczyźni Konstancina”. Robiła notatki, była w depresji, więc robiła to u mnie – zaczęła.
Niespodziewanie pisarka dostała krwotoku wewnętrznego z bliżej nieokreślonego powodu, który uszkodził jej serce:
Dostała krwotoku wewnętrznego i to była przyczyna śmierci. Jej serce nie dało rady i stanęło. Był krwotok, przyjechało pogotowie – ona leżała z wewnętrznym krwotokiem. Gdy przyjechało pogotowie, to nie dawała żadnych znaków życia.
Niestety, mimo przyjazdu pogotowia kobiety nie udało się uratować:
W szpitalu została podpięta pod wszystkie maszyny. One pracowały, ale serce było bardzo uszkodzone przez krwotok.
Krzysztof Rutkowski ZSZOKOWANY śmiercią Eweliny Ślotały: “Była bardzo zagubiona”