Pogrzeb Jimmy’ego Cartera. Prezydenta żegnali Donald Trump, Barack Obama, Joe Biden, Bill Clinton… (ZDJĘCIA)
Melania Trump odwraca uwagę ogromnym kołnierzem, piękne słowa Kamali Harris.
29 grudnia 2024 roku w wieku 100 lat zmarł 39. prezydent USA Jimmy Carter. Demokrata sprawował swój urząd przez jedną kadencję od 1977 do 1981 roku. Po zakończeniu swojej prezydentury poświęcił się swojej farmie, napisał 32 książki i budował domy dla osób w kryzysie bezdomności. Zajmował się też działalnością charytatywną w ramach Habitat for Humanit, brał udział w misjach pokojowych na całym świecie. Założył organizację Carter Center, której celem była m.in promocja praw człowieka. W 2002 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za działania na rzecz pokojowego rozwiązywania konfliktów na arenie międzynarodowej, ochronę praw człowieka, wsparcie rozwoju gospodarczego oraz społecznego czy promocję demokracji. Dziś Amerykanie uważają go za jednego z najbardziej humanitarnych prezydentów.
Pogrzeb Jimmy’ego Cartera został zaplanowany na 9 stycznia 2025 roku, a urzędujący prezydent USA Joe Biden ogłosił ten dzień dniem żałoby narodowej. Śmierć byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych skomentował Donald Trump:
„„Wyzwania, z którymi Jimmy mierzył się jako prezydent, nadeszły w kluczowym momencie dla naszego kraju (USA – red.) i zrobił wszystko, co w jego mocy, aby poprawić życie wszystkich Amerykanów. Za to wszyscy jesteśmy mu wdzięczni. Melania i ja ciepło myślimy o rodzinie Carterów i ich bliskich w tym trudnym czasie. Wzywamy wszystkich, aby zachowali ich w swoich sercach i modlitwach”.
We wtorek udekorowana amerykańską flagą trumna z ciałem Jimmy’ego Cartera została przetransportowana z Georgii do Waszyngtonu, gdzie spoczęła w gmachu Kapitolu pod obstawą straży honorowej. Ciało pozostawało tam do czwartkowej ceremonii pogrzebowej, a obywatele mogli przybyć i złożyć mu hołd.
Zanim ciało Cartera zostało złożone w Rotundzie Kapitolu, trumna była ciągnięta przez powóz konny ulicami stolicy w ramach uroczystej procesji w skład której weszli żołnierze, policja i orkiestra wojskowa, a także członkowie rodziny byłego prezydenta. Ceremonia nawiązywała do parady inauguracyjnej Cartera, kiedy wraz z żoną przeszedł w niej na piechotę.
Również Donald Trump i jego żona Melania przybyli do Kapitolu, by oddać hołd Jimmy’emu Carterowi. Para odziana w czerń przybyła na miejsce trzymając się za ręce.
Melania miała na sobie dwurzędowy, czarny płaszcz, czarną sukienkę i wysokie czarne szpilki. Donald Trump przybył na miejsce w długim czarnym płaszczu i garniturze.
Na Kapitolu honory byłemu prezydentowi oddali kongresmeni i senatorzy obydwu partii, a przemowy podczas ceremonii wygłosili wiceprezydent Kamala Harris oraz przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson i lider większości w Senacie John Thune. Harris podkreśliła, że Carter był prezydentem, który w wielu przypadkach „wyprzedził swoje czasy”, a już po zakończeniu prezydentury także „ustanowił nowy model tego, co oznacza bycie byłym prezydentem” zwracając uwagę na jego działalność humanitarną i dyplomatyczną.
Dziś w Waszyngtonie o godzinie 9:00 czasu lokalnego (14:00 w Polsce) rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe byłego prezydenta USA Jimmy’ego Cartera.
Trumna z ciałem została zniesiona ze schodów Kapitolu i przewieziona do Katedry Narodowej, gdzie odbyła się główna ceremonia.
We mszy, która rozpoczęła się o 10 czasu lokalnego, czyli o 16 czasu polskiego udział wziął Joe Biden. Towarzyszyła mu pierwsza dama, Jill Biden. W ostatnim pożegnaniu Cartera wzięli udział również pozostali prezydenci USA: Donald Trump, Barack Obama, George W. Bush i Bill Clinton.
Melania była widziana w kościele z mężem, prezydentem-elektem Donaldem Trumpem, ubrana w czarną sukienkę trencz z paskiem i dużym białym kołnierzem, z czarno-białym nadrukiem. Stylizację połączyła z czarnymi czółenkami i nosiła włosy zaczesane do tyłu w niski kok. Chociaż wyglądała olśniewająco jak zawsze, niektórzy skrytykowali jej stylizację i kołnierz, który za bardzo zwracał na siebie uwagę.
39. prezydent USA został pochowany obok swojej żony Rosalynn na prywatnym terenie Carterów nad brzegiem stawu w Plains.