
17-letnia Milan Bolden-Morris to z pozoru zwykła nastolatka. Z pozoru, ponieważ w życiu osobistym odnosi wiele sukcesów, a dzięki swojej ostatniej decyzji, jest o niej głośno w całych Stanach Zjednoczonych.

Wszystko dlatego, że na swojej studniówce pojawiła się w wyjątkowej sukni honorującą osoby, które zginęły w wyniku brutalności policji.

Na kreacji zostały umieszczone zdjęcia m.in. Trayvona Martina, Sandry Bland, Tamira Rice’a i innych czarnoskórych, którzy zostali zastrzeleni w wyniku błędu funkcjonariuszy, bądź nadużyciu.
Dziewczyna zdecydowała się na taką stylizację, aby zwrócić uwagę, że „każde życie się liczy” i przeciwstawić się rosnącej agresji na ulicach.

Fotografie od razu stały się viralem w sieci, a nastolatka szybko została pochwalona przez tysiące Internautów.
Z drugiej strony część osób zarzuca dziewczynie ignorancję, ponieważ wiele „ofiar policji” było tak naprawdę chuliganami, których zachowanie stanowiło zagrożenie dla osób postronnych.

Co sądzicie o tej kreacji? Czy taki sposób na uczczenie zmarłych jest dobrym pomysłem?