Gra o Tron: Internauci są OBURZENI tą sceną! Produkcja musiała się wytłumaczyć
Dużo kontrowersji wywołało pożegnanie Jona Snowa z wilkorem - Duchem. Jak tłumaczy się z tego produkcja?

Ósmy sezon Gry o Tron trwa. Fabuła serialu coraz bardziej nabiera tempa – do końca serialu zostały tylko dwa odcinki. Fani serialu nie są jednak zadowoleni z jednej sceny w czwartym sezonie.
Gra o Tron i Sprawa O.J. Simpsona największymi triumfatorami na Emmy 2016!
Gra o Tron: pożegnanie Jona Snowa z wilkorem
Gra o Tron zbliża się końca. Fani nie mogą doczekać się finałowego odcinka ulubionego serialu. Nic dziwnego, że niektóre wątki są domykane i kończone. W ostatnim odcinku widzieliśmy pożegnanie Jona Snowa oraz jego wilkora – Ducha. Scena ta wywołała ogromną burzę w Internecie.
Gra o Tron: Zobacz USUNIĘTE sceny z serialu! Były za ostre?
Jon Snow opuszcza Północ i żegna się z przyjaciółmi – niestety ukochany wilkor, który był z nim od pierwszego odcinka, pierwszego sezonu został potraktowany po macoszemu. Fani są oburzeni, że Jon Snow nawet nie pogłaskał pupila, ani nawet do niego nie podszedł.
Białego, smutnego, pełnego obrażeń wilkora nikt nawet nie podrapał za uchem, a przecież jeszcze niedawno stoczył walkę z „umarlakami”. Produkcja musi się teraz tłumaczyć.
Dyrektor Gry o Tron David Nutter podkreślił, że zwierzę grające wilkora nie miało żadnej fizycznej interakcji z aktorami. W wywiadzie wyjaśnia, że bardzo problematyczny i skomplikowany byłby proces filmowania kontaktu fizycznego aktora z wilkiem. Wszystkie sceny wilkorów w serialu były kręcone na tle zielonego ekranu, dodatkowo Ducha „grał” prawdziwy wilk o imieniu Quigley.
Wilki pozostają niebezpieczne nawet po nagraniach. Rzeczywistość wygląda tak, że wilki mogą być przeszkolone, jednak po co narażać aktorów, którzy nie potrafią się z nimi obchodzić – powiedział producent Stave Kullback.
Wyjaśnienia produkcji jak najbardziej są słuszne. Tym bardziej, że aktor grający Jona Snowa – Kit Harington – miał już wcześniej niebezpieczne przygody na planie serialu Gra o Tron. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj: Kit Harington mógł zostać KALEKĄ! Scena w 1. odcinku Gry o Tron okazała się bardzo niebezpieczna
Screen YouTube: ScreenCrush/Game of Thrones: Why Jon Didn’t Say Bye to Ghost
Screen YouTube: ScreenCrush/Game of Thrones: Why Jon Didn’t Say Bye to Ghost
Screen YouTube: ScreenCrush/Game of Thrones: Why Jon Didn’t Say Bye to Ghost
Katjusza | 9 maja 2019
Potrafią zrobić Danke jeżdżącą na smoku, a nie potrafią Snowa głaszczącego przerośniętego psa 😀
meg | 9 maja 2019
Katjusza, to samo pomyslalam!!
Anonim | 9 maja 2019
Wilkor to nie pies. Mnie bardziej rozczarowalo ze wilkory nie odegraly prawie zadnej roli.najpierw mistycznie znalezione, a potem padaly jak muchy. Sceny kiedy ratuja swoich panow moglyby sie obyc bez nich. Ratiwalby hodor, albo inny zolnierz itp.
Deugie wielkie rozczarowanie to sansa. Bez niej tez ksiazka i film by sobie poradzily bez wielkiej straty. Chyba ze jako zaskoczeniw ma usiasc na tronie. Najglupsza z nich wszystkich. Tyrion mowil w jednym z odcinkow, ze przezyje jeszcze ich wszystkich i poradzi sobie najlepiej. Innego sensu dla trzymania takiej bezbarwnej postaci noe widze.
Anonim | 8 maja 2019
Po pierwsze z jakiej paki piszecie o 4 sezonie, skoro ostatni sezon to 8!?
Po drugie – głupie tłumaczenie scenarzysty. W dobie technologii aż tak trudno zmontować jakiś gest w kierunku wilkora ? Śmiech na sali z tym ostatnim sezonem. Najgorszy sezon ever! Przekreślili cała magię, która budowali przez ostatnie 7 sezonów !!!
Anonim | 8 maja 2019
Też zwróciłam na tą scenę uwagę i trochę mi serce ścisnęło, kiedy zobaczyłam pokiereszowanego wilka który smutno spoglądał w jego kierunku.