Gywneth Paltrow wyznała, że fakt, iż straciła ojca przez nowotwór, sprawił, że zaczęła bardziej angażować się w sprawy prozdrowotne.

Bruce Paltrow zmarł dziesięć lat temu na raka jamy ustnej. Był to pamiętny czas, bo na krótko przed trzydziestymi urodzinami córki.

W trakcie Stand Up To Cancer Gwyneth udzieliła wywiadu magazynowi People:

– To zmieniło mój sposób myślenia. Miałam dość luźny stosunek do mojego zdrowia, a kiedy ojciec zachorował, to był to dla mnie szok. Szybko dorosłam – wspomina aktorka.

– Mam tylko jedno życie, więc muszę inwestować w siebie i moją rodzinę, a przy tym upewnić się, że robimy wszystko, co możemy, aby pozostać w zdrowiu – dodała.

Gwyneth Paltrow: Śmierć ojca była dla mnie pobudką

Gwyneth Paltrow: Śmierć ojca była dla mnie pobudką

FOTO: © PR Photos