/ 23.01.2012 /
Dwuznaczne pozy, śmiałe gesty – Jola Rutowicz po dłuższej przerwie szturmem wtargnęła na salony.
A żeby czasem nie pozostać niezauważoną wpadła na świetny pomysł aby podczas gali Moda i Styl publicznie zademonstrować jak ona i jej partner bardzo się kochają.
Uściskom, macaniom i namiętnym pocałunkom nie było końca – para najwyraźniej miała problem, żeby się od siebie oderwać.
A może trzeba było jednak zostać w domu?
Co myślicie o takim „kochaniu na pokaz\”? Słodkie czy odpychające?
gość | 24 stycznia 2012
gość, 24-01-12, 06:29 napisał(a):
mądrzejsza niż nam się zdaje!
I na pewno mądrzejsza niż ty.
gość | 24 stycznia 2012
mądrzejsza niż nam się zdaje!
gość | 23 stycznia 2012
każda potwora znajdzie swojego amatora
gość | 23 stycznia 2012
laska jest po prostu brydka jak cholera wie co, ale nogi ma zajebiste…zazdroszczę :], a poza tym srał na nią pies
gość | 23 stycznia 2012
koles ma cos z prosiaka znaczy oczy