Internauci do Rozenek: po trzech mężach, to raczej IN-VIADRO!
Szokujące komentarze na temat Perfekcyjnej.

Hejt dotyka zarówno gwiazdy jak i ludzi nie mających statusu osoby powszechnie znanej. Szczególnie bolesna jest dyskryminacja ze względu na płeć i pochodzenie. Małgorzata Rozenek, Hanna Lis i Weronika Rosati wzięły udział w szczególnym projekcie Showmaxu, z którego dochód będzie przekazany Centrum Praw Kobiet. Postanowiły rozprawić się z hejtem.
Hejt na Gessler za reklamę przetworzonych truskawek: SPRZEDAŁA się Pani!
Na krótkim filmiku gwiazdy czytają wulgarne komentarze na swój temat. Słowa Internatów są szokujące.
Hanna Lis, w ramach promocji projektu, wstawiła na Instagrama wymowny wpis. Dziennikarka na co dzień musi walczyć z opiniami pełnymi nienawiści:
– Udzielając milczącego przyzwolenia na nienawiść (w sieci i życiu publicznym) hodujemy nowotwór, który rozprzestrzenia się i niszczy. Dorosłych i dzieci. Pokolenia całe. Najbardziej boję się o dzieci, bo sama jestem matką, a kiedyś przecież byłam dzieckiem (z załączonego zdjęcia). Za „moich czasów” nie było jednak świetnie prosperującej (💰💰💰) machiny „hejtu”.
– napisała.
Hejt na sukienkę Kim: OKROPNA! Szkodzisz środowisku!
Mamy nadzieję, że przedsięwzięcie pomoże w walce z mową nienawiści. Zobaczcie poruszające nagranie polskich gwiazd. Myślicie, że akcja przyniesie oczekiwane rezultaty?
gość | 28 lipca 2018
Zapomnieliście o Francuzu żabojadzie z którym uciekła do Francji! A papcio Kostrzewski pisowiec o katolickich korzeniach, tak samo jak kurdupel i jego puszczalska martusia!
gość: Analeszek | 17 czerwca 2018
Jebać rodzynek w dupę aż się zesra stara curwa
gość: BASIA | 12 czerwca 2018
IN VIADRO – NALEŻY SIĘ OSCAER AUTORORI !!!!!!!!!!!!
gość | 12 czerwca 2018
Brawo drogie Panie!!! jeśli kogoś nie lubisz bądź ci się nie podoba, nie oglądaj i nie słuchaj, przełącz program tv na inny kanał i przerzuc kartkę czasopisma stronę dalej. Nie ważne jest czy któraś ma sztuczne cycki czy sztuczny tyłek, czy jest po 3 mezach czy po 10 ,jesli jej się to podoba ma do tego prawo a hejtowanie pod czyims wpisem na instagramie/facebooku nie jest wolnością słowa tylko cwaniactwem i choroba umysłową, próba wyciszenia swoich własnych kompleksów bo obrazanie kogos publicznie pod „Nickiem ” tylko tak mozna nazwac jeszcze nie widziałam żeby ktoś z hejtujacuch podpisał się swoim imieniem i nazwiskiem (prawdziwym ) ciekawe czemu??? szkoda by było kasy na odszkodowanie?$$$$$$
gość | 10 czerwca 2018
gdzie jest moj komenatrz???