Internauci krytykują zbiórkę pieniędzy Magdy Stępień. Odpowiada: „mieszkam u mamy w jednym pokoju”
Znany trener personalny tłumaczy: "ten piłkarz nie zarabia dużych pieniędzy od wczoraj, tylko od lat".

Magda Stępień i Jakub Rzeźniczak dwa tygodnie temu poinformowali, że u ich 6-miesięcznego syna wykryto bardzo rzadko występujący guz wątroby. Oznajmiła, że najpierw czeka maluszka leczenie farmakologiczne, a następnie operacja w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Po tygodniu przyszła z jeszcze bardziej druzgocącą wiadomością, że u Oliwierka zdiagnozowano bardzo rzadki nowotwór, którego nie da się leczyć w Polsce: „Wynik histopatologiczny dał przerażającą odpowiedź – MALIGNANT RHABDOID THUMOR LIVER. Jeden z najrzadszych, bardzo agresywnych i opornych na leczenie nowotworów złośliwych – mięsak tkanek miękkich, a w naszym przypadku wątroby”.
Magda Stępień rozpoczęła zbiórkę pieniędzy dla syna. Pomogła jej Anna Lewandowska
Magda Stępień pod ostrzałem internautów
Magda Stępień zdradziła, że Anna Lewandowska pomogła znaleźć jej najlepszą klinikę w Izraelu, gdzie stosują nowoczesne technologie, które stały się prawdziwym przełomem w onkologii. Niestety Magda nie ma takich pieniędzy na leczenie syna za granicą i rozpoczęła zbiórkę w Internecie. W ciągi 7 godzin zebrała kwotę 350 tysięcy złotych, o czym poinformowała na swoim Instagramie.
Udało się synku, lecimy! Lecimy do Izraela! – tymi słowami skierowanymi do trzymanego w ramionach Oliwiera modelka rozpoczęła nagranie.
Wiadomość rozsierdziła internautów! W komentarzach ludzie nie mogli zrozumieć, dlaczego piłkarz, Jakub Rzeźniczak nie mógł wyłożyć pieniędzy, czy pożyczyć od także bogatych kolegów. Głos zabrał trener personalny „Dziki Trener na InstaStory:
Pod każdym z artykułów masa czytelników zastanawia się, jak to jest możliwe? To tacy ludzie nie mają pieniędzy, żeby swoje dziecko wysłać na badania i leczenie za granicę? (…) Oczywiście na pierwszym planie jest chore dziecko i trzeba je ratować, sytuacja jest, jaka jest i ja z tym absolutnie nie dyskutuję. Ale drugi plan tej sytuacji faktycznie wydaje się trochę dziwny – zastanawia się.
Magda Stępień w 7 godzin zebrała pieniądze na leczenie Oliwiera! „Udało się synku, lecimy”
Tłumaczy, że piłkarz Wisły Płock Jakub Rzeźniczak zarabia 45 tys. zł miesięcznie, a rocznie prawie 600 tys.
Tyle, ile przeciętny Polak rocznie nie zarobił nigdy. (…) Ten piłkarz nie zarabia dużych pieniędzy od wczoraj, tylko od lat (…). Sama pani Magdalena Stępień też nie wygląda na osobę, która żyje za średnią krajową. No, chyba że jest dobrą aktorką i świetnie udawała, że ma pieniądze – stwierdza.
Podkreśla, że Jakub Rzeźniczak mógł pożyczyć pieniądze, jak było go stać na lot helikopterem nad Manhattanem czy zakup pierścionka za 50 tys.
Magda Stępień szybko odpowiedziała trenerowi. Nie ukrywa zdziwienia i żalu, że ktoś może tak mówić w momencie, kiedy jej syn walczy o życie:
Dziki Trenerze, mam nadzieję, że po dzisiejszych swoich story jesteś z siebie bardzo dumny, usatysfakcjonowany, cieszysz się z tego, co opublikowałeś, nie znając w minimalnych procentach prawdy, jak było. Mam nadzieję, że jeśli nie uda mi się uzbierać kwoty przez twój hejt, który rozsiałeś na mnie.Jeśli nie uzbieram tej kwoty i mój syn umrze, to pamiętaj, że to będzie między innymi twoja wina, twoja. Bo wprowadzasz ludzi w błąd, nie znając prawdy. Tyle Ci powiem. Całuję cię mocno. Bądź zdrowy i szczęśliwy – napisała Magda na InstaStory.
Wpis został już usunięty, a zamiast tego wystosowała oficjalne oświadczenie, tłumacząc się tylko za siebie, dlaczego nie ma pieniędzy na leczenie syna. Nie wspominając w ogóle o ojcu dziecka:

Magda Stępień, fot. Instagram: magdalena___stepien

fot. Instagram: magdalena___stepien

fot. Instagram: magdalena___stepien

Magdalena Stępień, fot. Instagram: magdalena___stepien