Jennifer Aniston nie przejmuje się wiekiem
Aktorka w In Style. Mówi również o swoim chłopaku.

Ma 43 lata, ale nie czuje ciężaru swych lat. Od kilku miesięcy jest szczęśliwie zakochana i zdaje się że to dodaje jej najwięcej wigoru i energii.
Jennifer Aniston, bo o niej mowa, udzieliła wywiadu magazynowi In Style. Na pytanie czy czuje się staro, odparła:
Kiedy patrzę na 20-paroletnie dziewczyny, na przykład aktorki, myślę, że jesteśmy w tym samym wieku. Nie czuję swoich lat. Każdego dnia czuję się młodo – podkreśliła Aniston.
Aktorka z zachwytem mówi też o stylu swojego chłopaka, Justina Theroux:
Ma fantastyczny styl – bardzo charakterystyczny, od zawsze taki sam. Czy miał na mnie wpływ? Nie, ale ludzie mówią mi: „o, zobacz, teraz ubierasz się tak samo\”. Myślę, że to nieprawda. Te rzeczy, które zakładam, mam w swojej szafie od lat – kwituje Aniston.

gość | 10 lutego 2012
gość, 10-02-12, 02:39 napisał(a):
Acha jeszcze jedno to moj ostatni komentarz,bo nie bede wdawac sie w dyskusje z kims kto nie ma zadnego poziomu.Wydaje mi sie ze czasami ludzie ktorzy po prostu nie moga miec dzieci przekrecaja wypowiedzi ze nie chca z wyboru.Ok ja lece do pracy a Ty siadaj na kompa i atakuj ,nie zapomnij napisac ze na pewno zakladam od 16 lat te same majtki,bo maz mi wylicza.No i mnie bije.U nas w Sydney nie mialabys zycia ze swoim zasciankowym nastawieniem.Sztywniara z Ciebie i tyle.Walcz dalej wyzwolona kobietko.Zycze powodzenia.
Nadal nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i atakujesz nie tę osobę…..żal.
gość | 10 lutego 2012
Acha jeszcze jedno to moj ostatni komentarz,bo nie bede wdawac sie w dyskusje z kims kto nie ma zadnego poziomu.Wydaje mi sie ze czasami ludzie ktorzy po prostu nie moga miec dzieci przekrecaja wypowiedzi ze nie chca z wyboru.Ok ja lece do pracy a Ty siadaj na kompa i atakuj ,nie zapomnij napisac ze na pewno zakladam od 16 lat te same majtki,bo maz mi wylicza.No i mnie bije.U nas w Sydney nie mialabys zycia ze swoim zasciankowym nastawieniem.Sztywniara z Ciebie i tyle.Walcz dalej wyzwolona kobietko.Zycze powodzenia.
gość | 10 lutego 2012
Hahaha ale burza sie wywolala,chodzisz w ubraniach po kilka lat…..ci co atakuja zazwyczaj sami maja problemy ze soba.Prawda jest taka ze jak ktos popiera kobiety ktore maja dzieci to wtedy te Panie ktore ich nie maja atakuja ze zdwojona sila.Mysla ze sa lepsze.Nie kochana ja mam dzieci,meza,pracuje jako instrumentariuszka w szpitalu i na szczescie od 16 lat mieszkam w Australii. mam kolezanke ktora jest bezdzietna z wyboru ale ma szacunek do osob,ktore dzieci maja.To idzie w dwie strony i tak Dzieki Bogu,ze mam moje 3 sloneczka ,nie wstydze sie tej wypowiedzi.Jestem dumna,mloda mama,a nie walczaca feministka,ktora obraza inne kobiety.
gość | 9 lutego 2012
gość, 09-02-12, 21:35 napisał(a):
No to jak planujesz dzieci to katastrofa bo wtedy malzenstwo Ci sie rozpadnie a maz bedzie Cie zdradzal z ala Jennifer Aniston.Sama sugerujesz takie wypowiedzi,ze nas kobiety z dziecmi mezowie zdradzaja.Lepiej ich nie miej bo zostaniesz sama i nie pouczaj mnie bo ja mam 16 letni staz malzenski i moge Ci wiele dac dobrych rad co faceci lubia co nie.I dzieki Bogu jestem matka 3 dzieci ktore kocham nad zycie i nie mieszkam w Polsce bo to kraj ludzi zawistnych i takich jak Ty feministek.Pamietaj nie miej dzieci bo maz Cie pusci kantem.Pozdrawiam.
Ja jestem pierwszą osobą wypowiadającą się, która została nazwana karierowiczką przez poprzedniczkę, gdyż odważyłam się skrytykować jej pogląd. Nie tą, która wypowiadała się na temat puszczania kantem, więc po prostu uznam, że odpowiedź nie do mnie 🙂 Ale w sumie jeśli już tak atakujesz…..Dziękuję, ale Twoich rad nie potrzebuję, nie muszę dziećmi scalać małżeństwa. 🙂 Oczywiście, większość mężczyzn lubi zależne od siebie kobiety, bo wtedy mogą robić co im się żywnie podoba i błagam. „Dzięki Bogu jestem matką\” – bardziej żałosnej wypowiedzi dawno nie czytałam. Zawistnych? – nie ja pierwsza naskoczyłam na bezdzietne, więc naucz się czytać ze zrozumieniem 🙂
gość | 9 lutego 2012
na pewno jen, już widzę jak chodzisz w ubraniach po kilka lat 😛