Jessica Alba przebywa obecnie na festiwalu Sundance i już zdążyła wywołać tam małe zamieszanie.

Podczas premiery swojego najnowszego filmu, The Killer Inside Me, aktorka… wyszła w połowie seansu!

Film jest bardzo ostry – pełen jest agresywnych scen seksu z elementami sado-masochistycznymi.

Tak naprawdę nie tylko Alba nie mogła patrzeć na siebie na ekranie – salę kinową opuściło mnóstwo innych osób.

The Killer Inside Me jest adaptacją powieści z 1952 roku. Casey Affleck wciela się w postać powszechnie szanowanego mężczyzny, który chowa osobowość socjopaty. Jessica Alba gra prostytutkę, z którą wdaje się w niebezpieczny romans, zaś Kate Hudson jest uwikłaną w ten dziwny trójkąt, niczego nie podejrzewającą dziewczyną mężczyzny.