Gwiazdy o macierzyństwie wypowiadają się zazwyczaj kolorowo i w samych superlatywach. Tymczasem prawda jest taka, że wcale nie jest tak lekko, łatwo i przyjemnie jak to jest przedstawiane w mediach czy filmach.

Dodatkowo presja społeczna wymaga, aby mama, na głowie której często oprócz wychowywania dzieci jest również cały dom, była szczęśliwa, uśmiechnięta i oczywiście seksowna.

O tym jak wiele trudu jest potrzebne, aby wychować dziecko, gwiazdy, ale nie tylko one, mówią niewiele. Być może boją się, że w oczach innych zostaną postrzegane jako gorsze matki?

Joanna Brodzik, mama 5-letnich bliźniaków Janka i Franciszka w rozmowie z Przekrojem odważnie, choć w delikatnych słowach przyznała, że decydując się na macierzyństwo nie wiedziała, co ją czeka.

Decyzja o posiadaniu dziecka to bardzo prywatna sprawa… Dzisiaj z perspektywy ostatnich pięciu lat życia mogę powiedzieć, z odrobiną ironii, że nie była to trudna decyzja, bo nie wiedziałam, w co się pakuję! To jest chyba najbardziej uczciwa odpowiedź, na jaką mnie stać. Nie mieliśmy pojęcia, ja i mój partner [Paweł Wilczak – przyp.red.], co oznacza bycie rodzicami. A co dopiero rodzicami bliźniaków!

Brawo! W końcu ktoś otwarcie przyznał, że bycie rodzicem nie jest drogą usłaną różami.

Umęczone mamy pewnie mają niejedno do powiedzenia w tym temacie, prawda?

Joanna Brodzik mówi o prawdziwym macierzyństwie