Joanna Moro przeciwna maseczkom w szkołach. „Dzieci są zastraszane i czują się niekomfortowo”
Aktorka dodała też, że "początku nie rozumiała tej paniki związanej z koronawirusem".
Niedawno dzieci wróciły do szkół po bardzo długiej przerwie. Zanim to się jednak stało trwały burzliwe dyskusje, czy to dobry pomysł, by dzieci przez kilka godzin dziennie przebywały w dużych skupiskach ludzi. Wielu rodziców podzieliło się swoimi przemyśleniami zanim posłali dzieci do szkół, a teraz część z nich zdradza, jak wygląda nauka w innej rzeczywistości.
Joanna Moro zapozowała nago na tle natury: „Niech się pani ubierze”
Joanna Moro o maseczkach w szkołach
Swoimi przemyśleniami podzieliła się Joanna Moro. Aktorka jest mamą trójki dzieci – dwóch synów w wieku szkolnym i córki, która urodziła się na początku tego roku. Moro w rozmowie z Plejadą wyznała, że choć cieszy się z powrotu dzieci do szkół, to ma pewnie zastrzeżenie. Uważa, że dzieci nie powinny nosić w szkole maseczek.
Bardzo się cieszę, że dzieci wróciły do szkoły. Nie podoba mi się jednak to, że dzieci są zastraszane i czują się niekomfortowo z tym, że muszą nosić maseczki. Chciałabym żeby maseczki jak najszybciej zostały usunięte ze szkół, bo to jest fikcja. Dzieci i tak cały czas się ze sobą mieszają, przebywają blisko siebie, gdy się bawią to są czasem nawet w bliższym kontakcie bezpośrednim, niż z rodziną. Dzieci muszą nosić maski na przerwach, przebywając w świetlicy, gdy idą do toalety, widzę że mają cały czas jakiś taki niepotrzebny stres, niepokój czy przypadkiem nie zapomną maseczki. Niektóre dzieci mają też okulary i przez maseczkę parują im szkła, przebywają w szkole wiele godzin i jest to uciążliwe – wyznała.
To nie wszystko. Joanna Moro wyznała, że nie rozumie paniki wywołanej pandemią koronawirusa.
Ja rozumiem, że możemy zabezpieczać się tym, że rodzice wchodząc do szkoły zakrywają usta i nos, ale nie widzę sensu noszenia maseczek przez dzieci w szkole. Od samego początku nie rozumiałam tej paniki związanej z koronawirusem. Jestem totalnie „out of koronawirus”, uważam, że wirusy po prostu są i trzeba wzmacniać układ immunologiczny i tyle – dodała.
ZOBACZ TEŻ:
Joanna Moro z trzymiesięczną córką w saunie: „Samo zdrowie” przekonuje aktorka
Joanna Moro opowiedziała o trudnej sytuacji finansowej: „Nie mam szansy w ogóle sobie dorobić”