Julia Oleś w 2 rocznicę śmierci Kamila Durczoka: „Bardzo brakuje mi dziś jego głosu w debacie publicznej”
Zapytaliśmy byłą partnerkę dziennikarza, jakie ma dziś przemyślenia.

Kamil Durczok dwa lata temu nagle zmarł w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia. Ta informacja wstrząsnęła całą Polską. Najpopularniejszy dziennikarz w kraju odszedł w wieku 53 lat.
Julia Oleś o Kamilu Durczoku w dniu 2 rocznicy jego śmierci
Dziś z okazji drugiej rocznicy śmierci była żona Kamila Durczoka Marianna Dufek zabrała głos. W rozmowie z serwisem Show News wyznała, co myśli o byłym mężu i dlaczego doprowadził swoje życie do upadku:
Miał władzę, pieniądze, poklask, miał wrażenie, że wszystko mu wolno, a to bardzo deprawuje – wyznała była żoną Durczoka.
Najważniejsze fakty z życia Kamila Durczoka. Miał piękną żonę, wyrzucono go z TVN-u
Z kolei redakcja Kozaczka dziś skontaktowała się byłą dziewczyną Kamila Durczoka, z którą związał się po rozwodzie z Marianną Dufek. Zapytaliśmy Julię Oleś, jakie ma przemyślenia w drugą rocznicę śmierci dziennikarza:
Powiem tylko tyle, że bardzo brakuje mi dziś jego głosu w debacie publicznej. Zmiany, jakie obserwujemy właśnie w polskiej polityce, na pewno zaowocowałyby wieloma błyskotliwymi felietonami i wnikliwymi analizami wideo. Niewielu mamy dziś dziennikarzy o tak ogromnej wiedzy, jak ta, którą miał Kamil – przyznała Julia Oleś.
Bliska osoba z otoczenia ujawnia, co dolegało Durczokowi: „Pluł krwią”
Kamil Durczok w latach 1994-2006 pracował jako dziennikarz Telewizji Polskiej, później wykupił go TVN, był redaktorem naczelnym Faktów. Potem jego kariera się załamała, kiedy na łamach „Wprost” ukazał się artykuł, z którego wynikało, że szef „Faktów” dopuszczał się mobbingu, a nawet molestował seksualnie.

scena z: Julia Oleś, SK:, , fot. Niemiec/AKPA

scena z: Julia Oleś, Kamil Durczok, SK:, , fot. Baranowski Michał/AKPA