Kibice skaczą z radości po tym, jak Kamil Stoch zdobył złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich (Zobacz: Tomasz Zimoch do ojca Kamila Stocha: Kocham pana! ), skacze też „wartość marketingowa” zawodnika.
Jak pisze portal Wirtualne Media, po sukcesie w Sochi Stoch może liczyć na lukrywatne kontrakty reklamowe. Według jednego z ekspertów skoczek za udział w akcji reklamowej może uzyskać honorarium w wysokości 500 tys. zł.
Inni uważają, że Stoch może zarobić jeszcze więcej – nawet 700 tys. zł.
Przed nami jeszcze jeden konkurs indywidualny oraz drużynowy. Stoch może zatem wyjechać z Soczi z trzema medalami. Co jeszcze bardziej podniesie jego wartość reklamową – można się spodziewać, że nawet do 1-1,2 mln zł – mówi Monika Łagocka z agencji Kiwisport.
Według ekspertów skoczek mógłby reklamować napoje, chętnie przyjęłaby go branża motoryzacyjna lub kosmetyczna (artykuł na ten temat znajdziecie tutaj).
Zanim zobaczymy Kamila Stocha w reklamie, przypomnijmy sobie spoty z Adamem Małyszem i Piotrem Żyłą.
Kamil Stoch z żoną Ewą Bilan Stoch