Katarzyna Skrzynecka znów się tłumaczy: „Nie tknęłam swojej twarzy skalpelem…”
Czy na pewno?

Katarzyna Skrzynecka dwa lata temu skończyła 50 lat. Mimo tego nie wygląda na swój wiek i od kilku lat internauci zarzucają jej zabiegi medycyny estetycznej i przerabianie swoich zdjęć.
Katarzyna Skrzynecka o medycynie estetycznej
Katarzyna Skrzynecka od lat zapewnia, że nie poprawia swojej twarzy. Zrobiła to nawet w Nowy Rok, kiedy ktoś po raz kolejny zwrócił uwagę na jej wygląd:
Pani Katarzyno, proszę zdradzić, jak to się stało, że nie miała pani żadnych zabiegów medycyny estetycznej, a ma pani gładkie czoło, które nie tak dawno było mega pomarszczone? Pytam dlatego, że sama mam zmarszczki, a chciałabym jak pani, bez ingerencji igły, się ich pozbyć. Proszę zatem uchylić rąbka tajemnicy. Również uczęszczałam na solarkę jak pani, a wiemy, że to mega postarza skórę – napisała jedna z internautek.
Katarzyna Skrzynecka natychmiast odpowiedziała na złośliwy komentarz:
Zmarszczki mimiczne zarówno na czole, jak i przy oczach mam od nastych lat mego życia, na okoliczność mojej ekspresyjnej mimiki i częstego szczerego uśmiechu, które w sobie cenię – jakie były, takie są nadal i na szczęście nigdy nie zniknęły – pisze gwiazda.
Podkreśla, że nigdy nie tknęłam swojej twarzy:
ani igłami, ani nićmi, ani skalpelem, ani liftingiem, chociaż tak to panią frustruje. Wrażenie gładkiej twarzy na zdjęciach zależy czasem od dobrego makijażu, scenicznego światła i odpowiednio pogodnej mimiki – napisała Katarzyna Skrzynecka.

fot. Instagram: katarzyna_skrzynecka_official
<a href="https://accounts.binance.com/sl/register?ref=PORL8W0Z" class="url" rel="ugc external nofollow">www.binance.com registrera dig</a> | 7 marca 2025
Your point of view caught my eye and was very interesting. Thanks. I have a question for you.
Monia | 5 stycznia 2023
Tłusta klamczucha,robila botoks,wypełniacze i ponton z ust !!!
Monia | 5 stycznia 2023
Klamczucha!!!
gdjhfh | 5 stycznia 2023
„Wrażenie gładkiej twarzy na zdjęciach zależy czasem od dobrego makijażu, scenicznego światła i odpowiednio pogodnej mimiki”…………..albo od filtrów w telefonie, co widać na ostatnim zdjęciu ;)))