Korona Królów na TVP. Będzie polska Gra o tron?
Internauci bardzo krytykują. Kurski się tłumaczy.
Korona królów – nowy serial TVP
„Korona Królów” to serial, który porównywany jest do „Gry o tron”. Miał pojawić się w ramówce TVP już tej jesieni, jednak przełożono premierę na 2. stycznia 2018 roku.
Jak zmieni się Koło Fortuny? Brzozowski i Krzan zdradzają szczegóły
Kiedy internauci zobaczyli zwiastun, nie szczędzili negatywnych opinii. Jaki kraj, taka Gra o tron – pisali. Uważają również, że TVP wydała na tę produkcję pieniądze podatników.
„Korona Królów” będzie serialem historycznym emitowanym na TVP1. Akcja rozgrywa się w średniowiecznej Polsce. Ma on opisywać losy Kazimierza III Wielkiego.
Prezes TVP, Jacek Kurski tłumaczy portalowi wirtualnemedia.pl:
Śmieszą mnie porównania „Korony królów” do „Gry o tron”. To jest absurdalne, ponieważ my nigdy nie komunikowaliśmy naszej produkcji, że jest to polska odpowiedź na „Grę o tron”. Porównywanie ze sobą obu seriali miałoby sens tylko wtedy, gdybyśmy mogli porównywać ze sobą ich budżety. Tymczasem koszt produkcji jednego odcinka „Korony królów” stanowi nawet nie 1/2, nie 1/4, nie 1/10, a nawet nie 1/50 wartości budżetu jednego odcinka ósmej edycji „Gry o tron”. Budżet „Korony królów” to… 1/250 budżetu „Gry o tron”.
„Gra o tron” to jedna z najbardziej kosztownych produkcji tego typu – realizacja jednego odcinka wynosi 15 milionów dolarów. Wychodzi na to, że koszt odcinka „Korony Królów” to około 220 tysięcy złotych.
W tych okolicznościach uważam za wielki misyjny sukces Telewizji Polskiej, że udało się podjąć taką produkcję i wobec ograniczonych funduszy urzeczywistnić ten projekt w obszarze gatunku telewizyjnego telenoweli historycznej – komentuje Jacek Kurski.
Tyle zarabiają gwiazdy Wiadomości. Kurski nie oszczędza?
Jak wskazują wirtualnemedia.pl, emisja „Korony Królów” rozpocznie się 2 stycznia 2018 roku i będzie pokazywana od poniedziałku do czwartku o godzinie 18.30.
Będziecie oglądać?