Korwin-Piotrowska woli Jackass z samochodzikiem w tyłku…
... niż naszych celebrytów, którzy... też pokazują swoje tyłki.
Karolina Korwin-Piotrowska wyżyła się dziś na blogu, który prowadzi na portalu Na temat.
Poszło jej o ekshibicjonizm polskich celebrytów, którego dziennikarka ma już serdecznie dość.
Jadąc po kolei – od Figury, przez Figurskiego, Peszek, Kayah po Wiśniewskiego, Piotrowska opisała swoje zmęczenie tematami, które nasi celebryci podejmują w mediach.
Wiem, zarabiać trzeba. Ale wolę, kiedy tak jak w „Jackass” nikt sztuki nie udaje, tylko jest spryciarzem wkładającym sobie do tyłka niebieski samochodzik, i kasującym za to, za ten ból i akcję z roentgenem, okrągłą sumkę niż kiedy ktoś, pozujący na artystę, stawia mnie emocjonalnie pod ścianą i robi wszystko, żeby wycisnąć mnie jak cytrynę – pisze Karolina Korwin-Piotrowska.
Polskie gwiazdy eksploatują chorobę z energią i zaangażowaniem godnym lepszych spraw. A choroba to mocny temat. Zawsze się sprzeda – podsumowała wskazując, jak Maria Peszek promuje płytę mówiąc o swej depresji, Figura szykuje się do sprawy rozwodowej opowiadając o przemocy, a Figurski żali się, bo nie stać na sushi.
Cały post Korwin-Piotrowskiej przeczytacie tutaj.
Michał Figurski
Katarzyna Figura
Maria Peszek