Lekarze zdiagnozowali u Moniki Miller GUZY… „Nie ma nic gorszego”
Monika Miller musi przerwać karierę...
Monika Miller w ubiegłym tygodniu odpadła z programu „Taniec z Gwiazdami”. Dzięki Monice z pewnością obecna edycja przeszła do historii, bo na parkiecie zatańczył były premier, Leszek Miller.
Monika Miller jest chora
W programie wnuczka polityka zapowiadała pracę nad swoją kolejną piosenką. Niestety okazało się, że ma poważne problemy zdrowotne i nie może kontynuować kariery muzycznej – u Moniki zdiagnozowano guzki na strunach głosowych.
Przyczyną są powikłania po odbytym krztuścu. Przepisano mi sterydy, leki antyhistaminowe oraz leki chroniące struny głosowe przed dalszym zniszczeniem. Jeżeli leczenie nie pomoże, konieczna będzie operacja i wycięcie guzów. Niestety, za bardzo ostatnio obciążałam struny głosowe i po nagraniu nowego kawałka będę musiała zrobić krótką przerwę od śpiewu. Zostaną mi tylko lekkie ćwiczenia wokalne – powiedziała „Pudelkowi” Miller.
Nie ukrywa, że załamała się po diagnozie i rozpłakała, bo ostatnio nabawiła się wielu problemów zdrowotnych, ale najokropniejsza diagnoza zawsze będzie dla niej związana z gardłem i strunami głosowymi.
Nie ma nic gorszego. Wszyscy moi bliscy wiedzą, jak bardzo istotną sprawą jest mój głos. Widzą że cierpię i starają się mnie pocieszać. Moi obserwujący również dają mi ogromne wsparcie – dodała Monika.