Maffashion tłumaczy się z reklamy z synem. „W tym temacie nie mogę konkurować z niektórymi mamami”
Pojawiły się zarzuty, że dziecko celebrytki jest "maszynką do zarabiania pieniędzy".
Maffashion przez bardzo długi czas starała się ukrywać swoją ciążę. I choć doniesienia o tym, że spodziewa się dziecka krążyły w mediach od miesięcy, ona długo ich nie potwierdzała. Jak zapewniała, chciała, jak najwięcej zostawić dla siebie i bliskich, jeśli chodzi o ciążę, poród i wszelkie kwestie związane z macierzyństwem i dzieckiem. Z czasem jednak coraz śmielej zaczęła pokazywać w sieci ubranka dla syna, wózek czy inne akcesoria.
Maffashion odpowiada Ewokracji. „Może to jest tak, że uderz w stół, a nożyce się odezwą”
Maffashion tłumaczy się z reklamy z synem
Kilka miesięcy po porodzie Julia Kuczyńska poszła o krok dalej. Blogerka nawiązała współpracę z marką akcesoriów dla dzieci i zareklamowała kocyki. W sesji zdjęciowej wzięła udział ze swoim synem, Bastianem, a to nie wszystkim się spodobało. Pojawiły się głosy, że celebrytka chce zarabiać na dziecku.
Jakie to jest słabe i smutne. Dziecko nie ma roku, a już jest maszynką do zarabiania hajsu – napisał ktoś z internautów.
Maff szybko zareagowała na ten komentarz i odpowiedziała. Wyjaśniła, że jej syn nie jest „maszynką do zarabiania hajsu” i dodała, że miała okazję nawiązać wiele współprac, jednak zrobiła dużą selekcję. W przeciwieństwie do innych matek-celebrytek.
Nie jest. A mógłby być. Owszem jest tu na zdjęciach, ale reklamuję produkty jako mama. I będę je reklamowała już niekoniecznie z Bastkiem na rękach. Szczerze? Od momentu poinformowania o ciąży dziennie przychodziło do mnie nawet i kilkanaście ofert współpracy związanej z dzieckiem. Jak widzisz, od momentu urodzenia syna to jest jedyna reklama i współpraca. Wydaje mi się, że w tym temacie nie mogę konkurować z niektórymi mamami prowadzącymi Instagram – napisała.
ZOBACZ TEŻ:
Maffashion nie tylko buduje dom, ale też remontuje mieszkanie. Będzie miała oryginalną ŁAZIENKĘ
Maffashion opowiedziała o BLIŹNIE po cesarce! „Trochę tej skóry jest”