Małgorzata Tomaszewska miała wypadek samochodowy

W sobotę 11 marca widzów „Pytania na śniadanie” zaskoczył widok Małgorzaty Tomaszewskiej, która na wizji pojawiła się… w bandażach. Lewa ręka prowadzącej została usztywniona na temblaku, a prawą dłoń spowijały opatrunki. Współprowadzący program Aleksander Sikora od razu poinformował widzów, że niestety nie jest to żart ani nietypowa stylizacja:

Od razu tłumaczymy, co się stało, ponieważ i w naszej redakcji, i wszędzie dookoła pojawiają się pytania: Czy to stylizacja Małgorzaty? Nie, to nie jest stylizacja.

Małgorzata Tomaszewska spisała testament

Małgorzata Tomaszewska miała wypadek samochodowy. Pojawiła się na antenie z zabandażowanymi rękami

Okazuje się, że Małgorzata Tomaszewska dzień wcześniej miała wypadek samochodowy, a jej auto ze względu na złe warunki na drodze wpadło w poślizg:

Ten sobotni poranek należy do nas. Dla niektórych jest on niestety dość smutny. Małgosia wczoraj miała kolizję. Proszę uważać na siebie na drodze. (…) Małgosia wczoraj jechała przepisowo, a i tak wpadła w poślizg i to jest przestroga dla Państwa, żeby uważać na drogach.

Głos również zabrała sama poszkodowana, której obrażenia sprawiały wyraźny dyskomfort i ból:

Po drodze, gdzie jechałam, były aż trzy kolizje, w tym moja. Auta były do kasacji, więc bardzo proszę państwa, żeby uważać na drogach – apelowała Tomaszewska.

Całe szczęście, że skończyło się tylko na obrażeniach rąk! Życzymy Gosi szybkiego powrotu do zdrowia.

Małgorzata Tomaszewska gorzko o zawodowej przeszłości