Maria Peszek nie czuje się obrażona bluzgami
"Mała brzydka karłowato - wymiotna karlica\" to dla niej fraza, którą chce się zaśpiewać.
/ 17.10.2010 /
Maria Peszek, jak zresztą wiele innych postaci show-biznesu, nieraz już padła ofiarą internautów wylewających na forach jad.
O dziwo, piosenkarka wcale nie czuje się obrażona inwektywami, jakie są kierowane pod jej adresem:
– Wzbudzanie skrajnych emocji jest dla artysty czymś najwspanialszym, co może się wydarzyć – powiedziała Peszek w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Piosenkarka dodała, że na jej nowej płycie znalazły się różne opinie, jakie Maria znalazła na swój temat w sieci. Wśród nich określenie: „Mała brzydka karłowato – wymiotna karlica\”.
– Bardzo szybko się uodporniłam – tłumaczy Peszek.
Całą rozmowę z wokalistką znajdziecie TUTAJ.
Screen Dzień Dobry TVN