Martyna Wojciechowska przyznaje: NIE mogłam mieć dzieci!
Dziennikarka odpowiedziała o trudach macierzyństwa.

Martyna Wojciechowska to spełniona podróżniczka i mama małej Marysi Błaszczyk. Dziennikarka rzadko mówi o swoim życiu prywatnym, jednak wyjątek zrobiła dla Anny Lewandowskiej. W rozmowie z najsłynniejszą polską WAG zdecydowała się na mocne wyznania.
Anna Lewandowska na Targach Książki w Krakowie (ZDJĘCIA)
44-latka przyznała, że nie mogła mieć dzieci:
– Niezgodnie z moją dewizą życiową: Niemożliwe nie istnieje, pomyślałam, że to… niemożliwe! Byłam w dosyć szczególnej sytuacji, bo zdaniem lekarzy nie mogłam mieć dzieci. Byłam więc absolutnie zaskoczona i nie mogłam w to uwierzyć. Funkcjonowałam wtedy w dużym pędzie: miałam nową pracę, nie miałam etatu i pojęcia, jak mój pracodawca na to zareaguje, miałam zaplanowane kilka wypraw. Zrobiłam siedem testów ciążowych, bo uważałam, że są jakieś wadliwe. Do dziś trzymam je na pamiątkę (śmiech). To wszystko było mieszanką zaskoczenia, strachu i radości oraz poczuciem, że dzieje się coś wyjątkowego.
Zdradziła również, że macierzyństwo pozwoliło jej doświadczyć skrajnych emocji:
– Czy miałam takie momenty, że siedziałam na łóżku i płakałam? Tak. Były chwile, że kompletnie nie wiedziałam co robić, czułam się bezsilna, a to szczególnie trudne dla osoby, która zwykle wszystko potrafi świetnie zorganizować. Czułam, że nagle straciłam kontrolę i wszystko wygląda inaczej, niż sobie wyobrażałam. To był czas, kiedy musiałam się rozstać z pewnym wykreowanym w głowie obrazem macierzyństwa, z własnymi oczekiwaniami. Ale to właśnie wtedy kształtowałam się jako kobieta – matka.
ZAKOCHANI Martyna Wojciechowska i Przemek Kosskowski na Balu Fundacji TVN (FOTO)
Spodziewaliście się, że Martyna ma w sobie aż tak silną wolę walki?
Wyświetl ten post na Instagramie.
gość | 30 października 2018
Facet Martyny to dziwny brzydal.
gość | 30 października 2018
Jak może być ekspertem od żywienia, odnowy, fizjo i czego tam jeszcze bez żadnej konkretnej wiedzy tylko po przeczytaniu jednej czy dwóch książek czy artykułów wątpliwej jakości to czemu nie od ciąży? W dzisiejszych czasach i tak ludzie będą słuchać kogoś pokroju Lewandowskiej a nie ekspertów. Naturalna selekcja
gość | 30 października 2018
Jak może być ekspertem od żywienia, odnowy, fizjo i czego tam jeszcze bez żadnej konkretnej wiedzy tylko po przeczytaniu jednej czy dwóch książek czy artykułów wątpliwej jakości to czemu nie od ciąży? W dzisiejszych czasach i tak ludzie będą słuchać kogoś pokroju Lewandowskiej a nie ekspertów. Naturalna selekcja
gość | 30 października 2018
Az dziw bierze ze pani Martyna bazuje na opinii pani Lewandowskiej ,ktora doświadczenie ma właściwie zerowe.
gość | 30 października 2018
Jezu… niech te matki juz sie zamkna. Te ich wiecznie stekania, utyskiwania na trudu macierzynsywa swiadcza wylacznie o tym, ze sa skrajnie nieodpowoedzialne i glupie, skoro nie wiedzialy co sie wiaze z wychowaniem dziecka i jaki to trud. Tak, to trud! Jak same nie jestscie poukladane, to niech wam do teoego lba nie przyjdzie zeby miec dziecko. Do dziecka potrzeba cieepliwosci, bo ten maly czlowiek nic nie wie. Wszystko trzeba mu wyjasnic i nauczyc.