Rafał Mroczek jedzie do Nowego Jorku, by spróbować sił w tamtejszym show-biznesie – czytamy w Fakcie.

Stwierdzenie szumne, rzeczywistość mniej imponująca – Mroczek ma zabawiać Polaków podczas Sylwestra w jednym z polonijnych klubów.

Impreza droga nie jest – noc zabawy kosztuje od 80 do 150 dolarów.

Wśród gości ma przechadzać się właśnie Rafał, uśmiechnięty, z lampką szampana w dłoni. Gwiazda na wyciągnięcie ręki.