Brad Pitt (59 l.) utrzymuje, że jego była małżonka Angelina Jolie (47 l.) „potajemnie” spiskowała, by sprzedać swój udział w ich francuskiej posiadłości, Château Miraval, aby odegrać się na nim.

Z dokumentów sądowych wynika, że gwiazdor mówi, że on i Jolie zgodzili się, że nigdy nie sprzedadzą swojego udziału w nieruchomości wartej 30 milionów dolarów bez zgody drugiej strony.

Brad Pitt reaguje na oskarżenia, że chciał „udusić własne dziecko”

Jednak kiedy rozwiedli się w 2019 roku, Jolie zdecydowała, że chce odejść i zaczęła negocjować opcję wykupu. Wstępnie Jolie zgodziła się podzielić biznes z 68% do 38% na korzyść Brada Pitta, ponieważ zainwestował więcej pieniędzy i czasu w projekt. Jednak latem 2021 roku Pitt dowiedział się z mediów, że Jolie sprzedała swoje 50% udziałów „rosyjskiemu oligarsze”, któremu Pitt wcześniej odmówił.

„Mściwa” Angelina Jolie zagrała na nosie Pittowi

Brad Pitt w dokumentach sądowych twierdzi, że jego „mściwa” była żona „w tajemnicy współpracowała” z Yurim Sheflerem, który jest także właścicielem Stoli Group, aby upewnić się, że będzie „trzymany w niewiedzy” w kwestii sprzedaży udziałów rosyjskiemu kupcowi.

Jolie ponoć chciała się zemścić na swoim eks „po wydaniu niekorzystnego orzeczenia w sprawie opieki”, w którym przyznano mu wspólną opiekę nad sześciorgiem ich dzieci, „Działania Jolie były bezprawne, poważnie i celowo szkodziły Pittowi i bezpodstawnie wzbogaciły jej majątek”.

Angelina Jolie z synem Maddoxem w Białym Domu

Brad Pitt ponadto uważa, że jego była żona specjalnie wybrała Yuriego Sheflera, ponieważ wiedziała, że byłoby to złe dla biznesu, biorąc pod uwagę jego powiązania z Władimirem Putinem.