Natalia Janoszek nie ma szczęścia w miłości

Natalia Janoszek jest jedną z faworytek nowej, 13. edycji „Tańca z Gwiazdami”. 32-letnia aktorka w ostatnim odcinku po raz kolejny zachwyciła jurorów prezentując zmysłową rumbę u boku Rafała Maseraka. I choć na ekranie Natalia kusi seksapilem, okazuje się, że w życiu prywatnym jest nieśmiałą i cichą osobą:

Generalnie temat romantyzmu, bliskości, namiętności jest mi obcy – wyznała Janoszek, która przyznała, że nigdy nie była w prawdziwym związku.

Natalia Janoszek robi wielką karierę w Indiach, Europie, a w Polsce jej nie chcą: „Zawsze czułam się „niechciana”(WYWIAD)

Natalia Janoszek zdobyła się na smutne wyznanie. Nie ma szczęścia w miłości

Temat pociągnął dalej reporter Pomponika, który zapytał o powody takiej sytuacji. Natalia zdobyła się na szczere i smutne wyznanie:

Nikt tak naprawdę nie chciał mnie nigdy w życiu poznać. Trochę byłam jak trofeum. Każdy chciał zdobyć trofeum, ale niekoniecznie mnie poznać. (…) Nadal się zastanawiam, wchodząc do pokoju pełnego kobiet, co ze mną nie tak. One mają mężczyzn, są w związkach, a ja ciągle singielka… Ale też uważam, że lepiej być solo niż z byle kim.

Natalia Janoszek opisała też swoje dotychczasowe doświadczenia:

Zazwyczaj, kiedy otwierałam się przed jakimś mężczyzną i mówiłam sobie, że okej, dam temu szansę, to on znikał bez słowa. To mi się zdarzyło trzy razy z rzędu i stwierdziłam: „Dobra, zajmę się karierą”.

Tancerka przyznała również, że ze wszystkich dotychczasowych mężczyzn w jej życiu, najlepiej zna ją jej taneczny partner, Rafał Maserak: