Nicola Peltz idzie do sądu po śmierci psa. W tle cichy dramat z Beckhamami

Nicola Peltz nie tylko opłakuje stratę psa, ale też szykuje się na sądową batalię. Zarzuca groomerowi brutalność i winę za śmierć 9-letniej suczki Nali. Cała sprawa toczy się w cieniu rodzinnego konfliktu z Davidem i Victorią Beckhamami.

Nicola Peltz coraz bardziej upodabnia się do swojej teściowej. Zmieniła fryzurę

Nicola Peltz pozywa groomera. W tle cichy dramat z Beckhamami

Nicola Peltz, żona Brooklyna Beckhama, wciąż nie może dojść do siebie po śmierci ukochanej suczki Nali. 9-letnia chihuahua zmarła w czerwcu 2024 roku, zaledwie dwie godziny po wizycie w mobilnym salonie groomerskim HoundSpa. Teraz sprawa trafia do sądu, a aktorka nie odpuszcza – domaga się sprawiedliwości i ujawnienia prawdy.

W złożonym pozwie zarzuca groomerowi Jony’emu Ceballosowi brutalne obchodzenie się z psem. Według dokumentów, Nala miała wrócić z vanu „w ciężkim stanie – z sinym językiem, płynem w płucach i neurologicznymi uszkodzeniami”. Mimo natychmiastowego transportu do weterynarza, pieska nie udało się uratować.

Nicola Peltz prawie w samej bieliźnie na randce z Brooklynem Beckhamem

Nicola twierdzi, że od początku miała złe przeczucia co do tego konkretnego groomera – ale mimo to firma wysłała go do jej domu.

 „To był najtrudniejszy miesiąc mojego życia” – pisała potem na Instagramie.

Nowojorski sąd nakazał Nicoli stawić się na przesłuchaniu 30 października. Zobowiązano ją również do udostępnienia pełnej dokumentacji medycznej psa, w tym raportu z sekcji zwłok. Tymczasem obrona groomera zaprzecza wszystkim zarzutom i twierdzi, że aktorka „nie spełniła warunków umowy”.

Ona jednak nie odpuszcza – walczy nie tylko jako właścicielka Nali, ale też założycielka fundacji Yogi’s House, która zajmuje się ratowaniem psów. Jej emocjonalny wpis miał być przestrogą dla innych:

Proszę, uważajcie, do kogo wysyłacie swoje psy. Jeden dzień bez Nali na ziemi to wieczność.

Nicola Peltz komentuje swój konflikt z Victorią Beckham!

To nie wszystko. Dramat aktorki rozgrywa się w momencie, gdy relacje z rodziną Beckhamów są w rozsypce. Nicola i Brooklyn zignorowali niedawno 50. urodziny Davida Beckhama, co – jak donoszą źródła – miało być gwoździem do trumny w i tak już napiętych stosunkach z Victorią i Davidem.

Według informatorów Us Weekly, para ,,nie miała kontaktu z rodzicami Brooklyna od dłuższego czasu”. Brooklyn próbuje teraz „dać wszystkim przestrzeń”, podczas gdy on i Nicola skupiają się na własnym życiu w Los Angeles – i jak widać, również na sądowych bataliach.